W województwie pomorskim jest 158 domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych. Są też hospicja, w których przebywają osoby najciężej chore. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się SARS CoV-2 w tych instytucjach, sanepid wspólnie z wojewodą pomorskim podjęli decyzję o pobieraniu wymazów. Badania są wykonywane u losowo wybranych pensjonariuszy, pacjentów z objawami i pracowników.
Badania w DPS-ach będą przeprowadzane cyklicznie.
Żeby uchronić pensjonariuszy
Badanie podopiecznych to działanie prewencyjnie. Chodzi o wykrycie potencjalnego zagrożenia epidemiologicznego jak najszybciej, gdyż wirus w zamkniętych obiektach i w przypadku schorowanych osób może być niezwykle groźny. Akcja w pierwszym etapie dotyczy DPS-ów, a w następnej kolejności hospicjów. – Wymazy są pobierane od pracowników, pensjonariuszy z objawami i losowo wybranych pensjonariuszy bez jakichkolwiek objawów – informuje dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku Tomasz Augustyniak. Badania mają być cykliczne, ale na razie nie wiadomo, jak często będą przeprowadzane. – Przewidywany pobór próbek, to od kilkunastu do 100 osób dziennie – dodaje rzecznik WSSE Anna Obuchowska. Badania będą wykonywane w przeważającej większości z testów dostarczanych przez Ministerstwo Zdrowia. Jednak niektóre miasta np. Sopot wykupiły pakiet badań dla pensjonariuszy DPS w laboratorium Invicta. W celu realizacji tego przedsięwzięcia zapewniono 10 karetek tzw. wymazówek. Niestety problemem, jak mówią przedstawiciele sanepidu, jest kompletowanie zespołów medycznych do ich obsługi.
Koronawirusa stwierdzono w gdańskim DPS
Przypomnijmy, że u 15 pensjonariuszy i dwóch pracowników Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Polanki w Gdańsku potwierdzono zakażenie koronawirusem. Podopieczni są w szpitalu zakaźnym w Gdańsku i czują się dobrze. Przebadano wszystkich pensjonariuszy i personel. Badania u osób z negatywnymi wynikami mają być powtórzone w tym tygodniu. W placówce trwa remont, dlatego na 110 miejsc, zajętych było niespełna 80. Ponadto, były wstrzymane odwiedziny i wprowadzony został zakaz przemieszczania się między piętrami budynku, który ma pięć kondygnacji.