To była już trzecia edycja konkursu na najlepszy wypiek w UMWP w Gdańsku.

 

Rekordowa liczba uczestników

W tłusty czwartek słodka woń smażonych pączków i faworków dociera do nas ze wszystkich piekarni i cukierni. Kolejki po pyszne słodkości ustawiają się od świtu i układają się w wężyki na ulicach. Wielu ludzi jednak woli samemu przygotować coś pysznego na ten dzień. Niejednokrotnie są to tradycyjne pączki, na które przepis jest przekazywany od wielu pokoleń. Niektórzy urozmaicają swoje wypieki o nowoczesne przysmaki lub modyfikują stare przepisy.

Cały wachlarz znakomitych słodkości zaprezentowali 20 lutego 2020 roku pracownicy UMWP. Tradycją już jest to, że w tłusty czwartek odbywa tu się konkurs na najlepszy karnawałowy wypiek, w którym wzięło udział prawie 50 osób, czyli najwięcej ze wszystkich edycji. Wśród konkursowych łakoci znalazły się m.in.: bezy, pączki pieczone i bezglutenowe, parowańce żuławskie, rogaliki, ciasta, blok czekoladowy, ciasteczka, a nawet „żaślubinowe” donuty.

Po zaprezentowaniu przygotowanych smakołyków, każdy pracownik (i nie tylko) mógł ich skosztować i oddać głos na, jego zdaniem, najlepszy wypiek. Degustatorzy zdecydowali, że najlepsze były karnawałowe orzechówki pani Anny, drugie miejsce ex aequo zajęły faworki pani Magdaleny oraz donuty pani Urszuli, a trzecie chrusty pani Katarzyny.

 

Zwycięskie łakocie
Zwycięskie orzechówki pani Anny. Fot. Aleksandra Chalińska

Zapusty na Pomorzu

Na Kaszubach zapusty obchodzi się przez cały ostatni weekend karnawału. To wtedy przygotowuje się różne wypieki, placki, ruchanki oraz dania mięsne. Zapusty, powszechnie znane też jako ostatki, kończy tzw. śledzik. We wtorek przed Środą Popielcową jest więc ostatnia okazja do świętowania i wystawnego zakończenia karnawału. Odbywają się wtedy ostatnie huczne imprezy, na których nie może zabraknąć potraw ze śledziem.