Poradnia Stomatologiczna dla Osób Niepełnosprawnych w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni działa od października. I już w ciągu niespełna dwóch miesięcy wykonano tam prawie 20 zabiegów, a skonsultowano 100 pacjentów. W kolejce na zbiegi w pierwszym kwartale 2020 r. czeka już 50 pacjentów.
Gdyńska poradnia, to trzecie w województwie pomorskim, po Gdańsku i Słupsku, miejsce, gdzie leczeni są pacjenci niepełnosprawni. Na potrzebny sprzęt m. in.: unit z wyposażeniem, aparat RTG i stół operacyjny samorząd województwa pomorskiego ma przekazać 100 tys. zł.
Ambulatoryjna pomoc stomatologiczna jest udzielana w znieczuleniu ogólnym osobom z orzeczeniem o niepełnosprawności posiadającym wskazania do tego typu leczenia. Są to: dzieci i młodzież do 16. roku życia (z orzeczeniem o niepełnosprawności), osoby pomiędzy 16. a 18. rokiem życia (z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym i znacznym) oraz osoby powyżej 18. roku życia (z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym i znacznym, jeżeli wynika to ze wskazań medycznych). Na wizytę można zapisać się pod nr tel. 58 726 08 60.
O działalności poradni po niespełna dwóch miesiącach od jej uruchomienia Dorota Kulka rozmawia z chirurg szczękową Dagmarą Aleksandrowicz.
20 zabiegów i 100 porad to dużo czy mało?
– W Poradni Stomatologicznej dla Osób Niepełnosprawnych w każdy piątek konsultujemy pacjentów i kwalifikujemy do zabiegów. Opiekunów pacjentów informujemy o tym, na czym będzie polegało leczenie i jak przebiega zabieg. W ciągu miesiąca przychodzi do nas około 50 pacjentów, których kwalifikujemy do leczenia w znieczuleniu ogólnym. Liczba zabiegów wynika z limitu punktów wyznaczonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Po niespełna dwóch miesiącach działania poradni widzimy, że zainteresowanie pacjentów oraz zapotrzebowanie na naszą działalność jest bardzo duże i wymaga zwiększenia tego limitu.
Czyli powstanie trzeciej na Pomorzu poradni było potrzebne?
– Zdecydowanie tak. Od dawna pacjenci i ich opiekunowie informowali nas o tym, że całymi miesiącami muszą czekać w kolejkach na uzyskanie świadczenia w dwóch pozostałych ośrodkach. O tym problemie mówiły też fundacje wspomagające leczenie niepełnosprawnych. Od pierwszego dnia funkcjonowania poradnia cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Wzrasta liczba niepełnosprawnych dzieci i dorosłych, rosną też ich potrzeby lecznicze, to przyczynia się do coraz dłuższych kolejek do zabiegów. Aktualnie terminy zabiegów wyznaczamy na maj 2020 r.
Z jakich świadczeń mogą korzystać pacjenci?
– Przede wszystkim mogą korzystać z leczenia przeprowadzanego w znieczuleniu ogólnym. W jego trakcie udzielamy pomocy z zakresu stomatologii zachowawczej, dziecięcej oraz chirurgii stomatologicznej. Co bardzo ważne, praca z chorymi znieczulonymi w ten sposób umożliwia nam zaopatrzenie każdego z nich w sposób kompleksowy w trakcie tylko jednego zabiegu. Dzięki temu zapewniamy im jak najlepszy stan jamy ustnej na możliwie najdłuższy czas. Podczas zabiegu leczymy ubytki próchnicowe, usuwamy kamień i złogi nazębne, wykorzystujemy profilaktykę przeciwpróchnicową, podcinamy przerośnięte wędzidełka warg bądź języka oraz zapewniamy kompleksowe leczenie chirurgiczne. Chodzi o usuwanie zniszczonych zębów, które nie mogą być leczone zachowawczo, zęby zatrzymane, dodatkowe, nadliczbowe, zmiany na błonie śluzowej, wyłuszczamy torbiele szczęk i pobieramy materiał do badania histopatologicznego.
Dlaczego u osób niepełnosprawnych konieczne jest znieczulenie?
– Strach przed leczeniem stomatologicznym dotyka praktycznie wszystkich. Możemy nad nim pracować wspólnymi siłami w gabinecie. Korzystamy z nowoczesnych technik znieczulenia, sedacji wziewnej (znieczulenie gazem rozweselającym – przyp. red.), psychoterapii, technik relaksacyjnych, ale niepełnosprawność to dużo więcej barier. I takim osobom musimy zapewnić komfort oraz bezpieczeństwo.
O jakich barierach Pani myśli?
– W przypadku osób z niepełnosprawnością ruchową są to bariery natury fizycznej oraz odmienności anatomicznych, zaburzeń postawy. Trudności dotyczą choćby przyjęcia optymalnej pozycji do leczenia oraz utrzymania jej przez czas konieczny do przeprowadzenia zabiegu. U niepełnosprawnych umysłowo pojawiają się one już na poziomie komunikacji. Często nie ma możliwości nawiązania kontaktu z chorym. Nie mam też możliwości zbadania pacjenta, opowiedzenia o tym, co chciałabym mu zaproponować. Dodatkowe trudności powoduje specyfika niektórych schorzeń.
Co to oznacza?
– Na przykład wielu pacjentów chorujących na autyzm cierpi na nadwrażliwość strefy jamy ustnej. Przy porażeniu mózgowym mamy do czynienia z częstymi napadami padaczkowymi. Natomiast dzieci z zespołem Downa mają wąskie drogi oddechowe, duży język i wady serca. Dzięki zaintubowaniu pacjenta (znieczulenie ogólne), możemy uniknąć wielu powikłań np. takich jak połknięcie materiałów stomatologicznych czy aspiracja krwi (połkniecie krwi – przyp. red.). Do tego często dochodzą duże potrzeby lecznicze, zwłaszcza konieczność leczenia kilku zębów w krótkim czasie.
Czy znieczulenie wymaga specjalnego przygotowania?
– Tak, gdyż każdy pacjent musi mieć pobraną krew. Trzeba mu wykonać podstawowe badania. Konieczna jest też konsultacja anestezjologiczna. Chory, w dniu zabiegu, po przyjęciu do poradni, trafia na salę operacyjną, na której jest właściwie przygotowywany przez pielęgniarkę anestezjologiczną i wprowadzany w stan znieczulenia ogólnego przez lekarza anestezjologa. Dodatkowo możemy zastosować premedykację, czyli farmakologiczne uspokojenie, co wielu naszym pacjentom bardzo pomaga. Po zabiegu pacjent jest wybudzany i przez kilka godzin obserwowany przez lekarzy i pielęgniarki. Czynności te oczywiście znacząco wydłużają czas świadczenia, ale bez nich ich realizacja nie byłaby możliwa.
Kto tworzy zespół poradni?
– W każdy zabieg zaangażowane są dwa zespoły. Pierwszy stomatologiczny składa się z lekarzy stomatologów: specjalisty chirurgii stomatologicznej, specjalisty chirurgii szczękowo-twarzowej i lekarza prowadzącego leczenie zachowawcze. Zespół lekarzy pracuje pod kierownictwem dr. n.med. Marcina Niekry, specjalisty chirurgii szczękowo-twarzowej. W jego skład wchodzi także pielęgniarka operacyjna i dwie wykwalifikowane asystentki/higienistki stomatologiczne.
Drugi zespół anestezjologiczny składa się z lekarza specjalisty anestezjologii i intensywnej terapii oraz z wykwalifikowanej pielęgniarki anestezjologicznej. Ważne jest też to, że zabiegi odbywają się w nowej sali operacyjnej, przy bloku operacyjnym Oddziału Otolaryngologii i Chirurgii Szczękowej. Dzięki temu, że poradnia funkcjonuje na terenie dużego ośrodka szpitalnego możemy zapewnić pacjentom dostępność kadry lekarskiej, anestezjologicznej oraz bezpieczny pobyt i dobrą opiekę pielęgniarską przed i po zabiegu.
Dziękuję za rozmowę.
Dagmara Aleksandrowicz – ukończyła kierunek lekarsko-dentystyczny na Wydziale Lekarskim II Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu w 2013 roku. Z Oddziałem Chirurgii Szczękowej z pododdziałem dla dzieci Szpitali Pomorskich sp. z o.o. w Gdyni związana jest od 2016 r. Jej zainteresowania zawodowe to przede wszystkim chirurgia stomatologiczna i stomatologia dziecięca. W swojej pracy dużo czasu poświęca małym pacjentom, zwłaszcza dotkniętym wadami genetycznymi i rozwojowymi, ale też tym cierpiącym na duży lęk przed leczeniem stomatologicznym. Zdobyte wcześniej w pracy z dziećmi doświadczenie pozwala jej pokonywać trudności napotykane w terapii pacjentów niepełnosprawnych. |