Tekst o wyzwaniach pomorskiej gospodarki w 2020 roku dla Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy przygotował dr hab. Krzysztof Dobrowolski z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego.

 

Głównymi motorami napędzającymi wzrost gospodarczy w Polsce były dotychczas: dobra koniunktura w krajach Unii Europejskiej, sprzyjająca eksportowi (kraje Unii Europejskiej to główni partnerzy dla polskiej handlowej wymiany międzynarodowej) oraz wzrost konsumpcji, napędzany m.in. przez napływ pieniędzy do gospodarstw domowych w wyniku realizacji programów socjalnych (np. 500 plus) i wzrostu wynagrodzeń. Na wzrost gospodarczy wpłynęły także inwestycje finansowane z funduszy Unii Europejskiej oraz napływ pracowników z innych krajów, łagodzący niedobór pracowników krajowych na rynku pracy.

 

Słabsza koniunktura

Niestety, koniunktura w krajach Unii Europejskiej ulegnie osłabieniu w roku 2020. To oznacza trudności ze sprzedażą towarów i usług do tych krajów i być może konieczność szukania innych rynków zbytu. Oprócz wzrostu niepewności u eksporterów, powoduje to wzrost kosztów, bo z tym wiąże się zawsze szukanie nowych odbiorców towarów i usług.

Istotnym czynnikiem wzmagającym niepewność wśród licznych eksporterów i importerów jest zamieszanie wokół Brexitu. Wielka Brytania jest znaczącym partnerem gospodarczym, a wciąż nieznane są zasady współpracy z tym krajem po jego ewentualnym opuszczeniu Unii Europejskiej.

Narodowy Bank Polski prognozuje spadek dynamiki eksportu w 2020 roku do poziomu 3,4 proc. (przy dynamice w roku 2019 na poziomie 4,2 proc.) i utrzymanie dynamiki importu na poziomie dynamiki z roku 2019 (4,3 proc.).

 

Spadek dynamiki eksportu

W 2020 roku powyższe uwarunkowania wpływać będą negatywnie na dynamikę eksportu realizowanego przez podmioty gospodarcze usytuowane w województwie pomorskim. Spośród ok. 306 tys. przedsiębiorstw Pomorza, ok. 20 proc. to eksporterzy, którzy w 90 proc. eksportują do Europy. Niepokojące tendencje w eksporcie już się zarysowały. Według danych „Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego” w II kwartale 2019 roku wartość eksportu województwa spadła w stosunku do I kwartału o 3,8 proc., przy wzroście wartości importu o 6,1 proc. W II kwartale 2019 roku wolumen importu wzrósł nieznacznie w stosunku do II kwartału 2018 roku (o 0,4 proc.), ale obniżył się wolumen eksportu (o 6,2 proc.).

 

Mniejsze przeładunki w portach?

Słabnąca dynamika wzrostu wymiany międzynarodowej oddziałuje na spadek dynamiki  przeładunków w portach w Gdańsku i Gdyni. W 2020 roku tendencja ta może się utrzymać. Wskazać należy, że sytuacja na rynku przewozowym, zwłaszcza w transporcie kontenerowym, przyjmowana jest jako wyznaczająca jeden ze wskaźników wyprzedzających koniunktury, czyli wskaźników określających przyszłe tendencje w gospodarce (przyspieszenie, boom, spowolnienie, kryzys).

Województwo pomorskie jest miejscem lokowania licznych przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym, które często nastawione są na eksport większości swoich wyrobów. W 2020 roku ich sytuacja może ulec pogorszeniu. Spodziewać się można także spowolnienia dynamiki rozwoju w centrach usług wspólnych, których Trójmiasto staje się ważnym ośrodkiem, a które nastawione są na eksport znacznej części swoich usług.

 

Konsumpcja w domach nadal rośnie, choć wolniej

Konsumpcja nadal będzie istotnym czynnikiem podtrzymującym wzrost gospodarczy, ale jej oddziaływanie będzie słabsze. Narodowy Bank Polski prognozuje niewielki wzrost dynamik konsumpcji gospodarstw domowych z 4,2 proc. w roku 2019 do 4,5 proc. w roku 2020, przy spadku dynamiki konsumpcji podmiotów publicznych z 5,1 proc. w roku 2019 do 4,2 proc. w roku 2020. Generalnie, dynamika wzrostu konsumpcji obniży się w roku 2020 do poziomu 4 proc., przy dynamice 4,4 proc. w roku 2019.

 

Mniejsza liczba planowanych inwestycji

Niepokojący jest spadek dynamiki inwestycji, w tym zwłaszcza inwestycji podmiotów prywatnych. Narodowy Bank Polski prognozuje jej tempo na 4 proc. w 2020 roku, przy i tak niskiej dynamice w roku 2019 na poziomie 7,1 proc.

Połączone to będzie z powolniejszym napływem i wykorzystaniem środków z Unii Europejskiej. Związane jest to z jednej strony końcowym okresem perspektywy finansowej 2014-2020, a z drugiej strony ograniczonymi możliwościami współfinansowania projektów inwestycyjnych przez gminy (w tym z województwa pomorskiego), w wyniku konieczności wydatkowania coraz większych środków na finansowanie nowych zadań przekazywanych do realizacji przez władze centralne.

Zgodnie z badaniami Urzędu Statystycznego w Gdańsku przedsiębiorcy z województwa pomorskiego jako najistotniejsze bariery prowadzenia działalności gospodarczej wskazują: koszty zatrudnienia, wysokie obciążenia na rzecz budżetu, niejasne, niespójne, niestabilne przepisy prawne i niepewność ogólnej sytuacji gospodarczej. Czynniki te niewątpliwie wpływają także na skłonność do inwestowania.

 

Dobre wieści dla bezrobotnych

Sytuacja na rynku pracy nadal będzie skomplikowana, chociaż ulegać będzie pewnej stabilizacji, wynikającej z nieznacznego spowolnienia tempa wzrostu zatrudnienia. Pozytywnym zjawiskiem jest prognozowany dalszy spadek stopy bezrobocia na koniec 2020 roku, ale stanowi to także wyzwanie dla polityki kadrowej przedsiębiorców. Realizacja zapowiadanych przez rząd inwestycji, takich jak Centralny Port Komunikacyjny, rozbudowa sieci autostrad i dróg szybkiego ruchu spowoduje wzrost zapotrzebowania na pracowników.

 

Pomorski rynek pracy w 2020 roku

Stopa bezrobocia na Pomorzu osiągnęła w 2019 roku niski poziom ok. 4,4 proc., co jest zjawiskiem pozytywnym, chociaż dynamika spadku bezrobocia maleje. Równocześnie jednak niski poziom bezrobocia, wraz ze zmianami demograficznymi (malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym i rosnąca liczba osób w wieku poprodukcyjnym) powodują, że na pomorskim rynku pracy utrzymuje się niekorzystny trend zmniejszania się zasobów pracy, charakterystyczny dla całej gospodarki. Jednym ze zjawisk łagodzących ten problem, jest spadek dynamiki wzrostu zapotrzebowania na nowych pracowników, zgłaszanego przez przedsiębiorców, także charakterystyczny dla całej gospodarki. Z drugiej strony słabnie, niestety, dynamika wzrostu liczby osób pracujących.

 

Zatrudnienie cudzoziemców rozwiąże problemy?

Czynnikiem łagodzącym napięcia na pomorskim rynku pracy jest zatrudnianie imigrantów, wśród których ok. 88 proc. pochodzi z Ukrainy. Przeciętnie, na podstawie oświadczeń pracodawców o powierzeniu wykonywania pracy (uproszczona procedura obejmująca obywateli 6 krajów), w ostatnich latach podejmuje rocznie zatrudnienie ok. 100 tys. zagranicznych pracowników.

Jednak, jak pokazuje Analiza Personnel Service w 2020 roku nawet 500 tys. ukraińskich pracowników może opuścić Polskę w poszukiwaniu lepszych zarobków w innych krajach europejskich, zwłaszcza w Niemczech. Pesymistyczne prognozy wskazują na deficyt pracowników w 2020 roku na krajowym rynku pracy na poziomie 1 mln osób.

 

Plany cudzoziemców a polityka migracyjna

Niestety, nic nie wskazuje, aby w 2020 roku wprowadzono zmiany w polityce zatrudnienia obcokrajowców, mogące przyczynić się w istotny sposób do zmniejszenia deficytu pracowników, a polegające m. in. na: uproszczeniu procedur związanych z pozwoleniami na zatrudnienie, wydłużeniu okresu obowiązywania zezwoleń na pracę, szerszym dostępie do edukacji i uzyskiwania obywatelstwa, zapewnieniu większej swobody w wyborze pracodawcy, uproszczeniu procedur poświadczania kwalifikacji zawodowych i nostryfikacji dyplomów, preferencji dla młodych pracowników rokujących nadzieje na asymilację w środowisku w dłuższej perspektywie.

Rezygnacja części z nich z pracy w Polsce, zgodnie z przytoczonymi wyżej przewidywaniami, pogłębi w 2020 roku nierównowagę na pomorskim rynku pracy i spowoduje kolejne problemy dla pracodawców. Konieczne stają się działania zmierzające do zwiększenia liczby potencjalnych pracowników (zwłaszcza spośród osób do 30 roku życia i po 50 roku życia, kobiet i długotrwale bezrobotnych) oraz prowadzenie polityki zachęcającej imigrantów do podejmowania i kontynuowania pracy w Polsce.

 

Spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego

W wyniku oddziaływania scharakteryzowanych powyżej negatywnych czynników spowolnieniu ulegnie tempo wzrostu produktu krajowego brutto (PKB), czyli nastąpi wolniejszy, w stosunku do roku 2019 wzrost wartości wytworzonych w kraju dóbr i usług. O ile w 2019 roku PKB wzrósł o około 4,3 proc. w stosunku do 2018 roku, to prognoza Narodowego Banku Polskiego na rok 2020 mówi o 3,6 proc. wzroście w stosunku do roku 2019 (prognoza Komisji Europejskiej zakłada 3,3 proc. wzrost PKB w 2020 roku).

O ile prognozowany przez NBP spadek dynamiki wzrostu o 0,7 punktu procentowego jest znaczny, to podkreślić należy, że PKB będzie nadal rósł w tempie wyższym niż w większości krajów Unii Europejskiej (według prognoz Komisji Europejskiej szybsze tempo wzrostu PKB odnotują jedynie Malta (4,2 proc.), Rumunia (3,6 proc.) i Irlandia (3,5 proc.), co jest zjawiskiem pozytywnym.

Dr hab. Krzysztof Dobrowolski, profesor Uniwersytetu Gdańskiego jest ekspertem w zakresie polityki gospodarczej, systemu finansowego i rynków finansowych: uczestnicy, transakcje, przekształcenia i rozwój, rynek usług bankowych, rynek kapitałowy, pieniężny, rynek instrumentów pochodnych. Jego zainteresowania badawcze obejmują również zagadnienia związane z procesami transformacji gospodarczej, takimi jak: restrukturyzacja, prywatyzacja gospodarki, prywatyzacja przedsiębiorstw, czy prywatyzacja instytucji finansowych.