Decyzja o rozstawieniu bariery biologicznej została podjęta podczas specjalnego spotkania, które odbyło się w środę, 2 października 2019 r. w Starym Dzierzgoniu. Wzięli w nim udział m.in. wicemarszałek województwa pomorskiego Józef Sarnowski, wojewódzki inspektor weterynaryjny ds. zdrowia i ochrony zwierząt Maciej Dragun, przedstawiciele samorządów Dzierzgoń, Stary Dzierzgoń i Sztum, Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz członkowie kół łowieckich.

 

Dzik ucieknie, człowiek nie wyczuje

Umieszczenie repelentów to jeden ze sposobów na zatrzymanie rozprzestrzeniania się choroby, która zagraża dzikom oraz trzodzie chlewnej w województwie pomorskim. – Repelenty zostaną rozstawione na metalowych słupkach, które oznakujemy napisem „Nie dotykać” na długości ok. 17 km, co 20 metrów – mówi Józef Sarnowski, wicemarszałek województwa pomorskiego. – Staną wzdłuż dróg wojewódzkich 515 i 519, które graniczą z województwem warmińsko-mazurskim – wyjaśnia Sarnowski.

 

Repelenty wraz z słupkami zostaną dostarczone przez Wojewódzki Inspektorat Weterynarii. Ich montaż zostanie wykonany przez myśliwych z Koła Łowieckiego Knieja ze Starego Dzierzgonia. – Repelenty to nic innego, jak małe koszyczki z substancją zapachową, która odstrasza dziki – tłumaczy Agnieszka Arendt, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii. – To w uproszczeniu skondensowany zapach ludzkiego potu. Producent zapewnia, że jest to środek nietoksyczny. Człowiek podczas grzybobrania czy spaceru w lesie nawet go nie wyczuje, a dzik nie będzie się do takiej bariery zbliżał. Repelenty będą rozwieszone na małych drucikach – wyjaśnia Arendt.

Substancja może działać odstraszająco na dziki przez około 2 tygodnie. Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii będą na bieżąco monitorować ich stan i w razie konieczności uzupełniać. Repelenty są także zwyczajowo używane przez rolników do odstraszania dzikich zwierząt, które mogłyby zniszczyć uprawy.

W oddzielonych barierą z repelentami strefach zostaną przeprowadzone polowania zbiorowe na dziki, za co odpowiedzialne są koła łowieckie we współpracy z inspekcją weterynaryjną.

Repelenty nie są groźne dla ludzi. Fot. mat. prasowe Wojewódzki Inspektorat Weterynarii

Potrzebna edukacja

Operacja postawienia koszyków zapachowych rozpocznie się już w przyszłym tygodniu. Oprócz tego cały czas trwa akcja edukacyjna dotycząca ASF. Wszystkie gospodarstwa rolne na terenie gm. Stary Dzierzgoń zostały już poinformowane przez pracowników gminy o zagrożeniu oraz metodach przeciwdziałania ASF. Chodzi przede wszystkim o przestrzeganie zasad bioasekuracji, czyli zasad prawidłowej higieny w gospodarstwach. Ponadto Marek Turlej, wójt gm. Stary Dzierzgoń, zapowiedział akcję informacyjną wśród mieszkańców, zawłaszcza dzieci.

Czyt. więcej: Pilne działania w sprawie pomoru świń na Pomorzu.

 

Afrykański pomór świń – nie zagraża ludziom, ale jest bardzo szkodliwy dla gospodarki i niebezpieczny dla gospodarstw hodujących świnie. Powoduje duże straty finansowe oraz blokuje obrót, handel i eksport trzody chlewnej i wieprzowiny. Główną przyczyną rozprzestrzeniania się wirusa są zarażone dziki. Powodem szerzenia się choroby bywa też często nieprzestrzeganie przez hodowców podstawowych zasad bioasekuracji, które mogą ochronić gospodarstwo. Chodzi przede wszystkim o zgłaszanie zachorowań i padnięć świń oraz znalezionych padłych dzikich zwierząt do lekarza weterynarii, kupowanie świń wyłącznie z pewnego źródła, utrzymywanie świń w sposób wykluczający kontakt z dzikami, stosowanie tylko pasz zabezpieczonych przed dostępem zwierząt wolno żyjących, wykładanie mat nasączonych środkiem dezynfekcyjnym przed wjazdami i wyjazdami z gospodarstw oraz przed wejściami do pomieszczeń, w których utrzymywane są świnie.