Akcję Łap za biust organizowały wspólnie samorząd województwa pomorskiego „Gazeta Wyborcza” radiolog, onkolodzy i pielęgniarki ze Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. Współorganizatorami były Pomorska Kolej Metropolitalna,  Akademia Twórczego Rozwoju Bystrzak, Mydlarnia u Franciszka i Stary Browar, miejsce wydarzenia.

 

USG i mammografia są bezpłatne

Panie mogły skorzystać z badania USG piersi. Przebadano w ten sposób 22 kobiety, u siedmiu wykryto nieprawidłowości wymagające dalszej diagnostyki. Dwie pacjentki skierowano na mammografię, a cztery na USG celem szczegółowej kontroli. Ponadto, przyjmowali też onkolodzy, którzy podczas rozmowy rozwiewali szereg wątpliwości, a w przypadku wykrycia jakichkolwiek zmian wymagających dalszej diagnostyki, sugerowali wizytę w szpitalu. Porad udzielono 72 osobom.

Do 40. roku życia kobiety co roku, jeśli nie mają żadnych zmian, powinny poddać się badaniu USG. U starszych pań wykonuje się mammografię. Oba badania są dosyć szczegółowe i wykrywają nawet minimalne zmiany. – Wszystkie kobiety między 50 a 69. rokiem życia mają darmowe badania mammograficzne. A szpital w Kościerzynie od niedawna posiada bardzo nowoczesny, wysokiej klasy mammograf. W przypadku wątpliwości oferujemy pomoc onkologów, a  jeśli zajdzie konieczność dysponujemy Oddziałem chirurgii onkologicznej.   Przypomina, że wcześnie wykryty rak piersi jest w pełni wyleczalną chorobą – tłumaczył dr hab. Wojciech Makarewicz, dyrektor medyczny szpitala.

 

 

Ważna akcja 

– Takie akcje jak Łap za biust są bardzo potrzebne. Pod tym sformułowaniem kryje się bardzo ważna prawda, że badanie jest niezmiernie ważne. Odpowiednio wczesna diagnoza może uratować nie tylko zdrowie, ale i życie. W ramach programów zdrowotnych samorząd województwa pomorskiego całe lato organizował akcje, w których przekonywano o roli edukacji i profilaktyki. Niestety nowotwór piersi występuję zbyt często. A teraz wspólnie z „Gazetą Wyborczą” przypominamy, że dzięki badaniom można uchronić się przed tą chorobą. A nawet jeśli ktoś zachoruje, to wczesna diagnoza zdecydowanie zwiększa szanse na  wyleczenie i normlane życie – mówił Paweł Orłowski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego.

 

Ważne jest samobadanie

Na specjalnie wyłożonych na stołach fantomach imitujących ludzkie piersi z guzkami, chętni mogli nauczyć się, jak wykryć nowotwór. Centymetr po centymetrze należało przesuwać palcami, aby znaleźć zgrubienie. A kiedy już wykryją zmiany na fantomach, odciskają dłonie na fladze. Popłynie ona w kolejny rejs do Afryki przez Gibraltar.  O wszystko zadbały pielęgniarki – edukatorski z kościerskiego szpitala.

Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym u kobiet. – Im szybsza diagnoza, im szybciej wychwycimy zmiany, tym mamy większą szansę na wyleczenie. Dlatego zachęcamy do badań bardzo gorąco – apelowała Marzena Mrozek, prezes Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.

 

Miło, przyjemnie i pożytecznie

O miłą atmosferę zadbał szef kuchni restauracji Stary Browar, a także pracownice Mydlarni u Franciszka. Specjalnie na to wydarzenie przyjechały panie z Łodzi. Pokonały ponad 300 km, aby z różowymi ramkami do zdjęć, kolorowymi matami do jogi  i w T-shirtach promujących akcję zachęcać do dbania o własny organizm. Życie ma się tylko jedno, dlatego trzeba je cenić, badać się i jeśli zajdzie konieczność leczyć. Wcześnie wykryty rak jest w ponad 90. proc. wyleczalny.