Nigeryjski artysta Bob-Nosa Uwagboe przyleciał do Polski specjalnie na otwarcie wystawy „Transit”, która miały stanowić prezentację jego dotychczasowej twórczości. Wernisaż zaplanowano na 14 marca 2020 r. w Pałacu Opatów w Gdańsku-Oliwie. Niestety epidemia koronawirusa uniemożliwiła realizację tych zamierzeń.

 

Kwarantanna zamiast wernisażu

Ze względu na wprowadzoną w całym kraju kwarantannę Muzeum Narodowe w Gdańsku zawiesiło swoją działalność do odwołania, w związku z tym przygotowana ekspozycja jest niedostępna dla zwiedzających. Z kolei Uwagboe nie może wrócić do Nigerii, ponieważ wstrzymane zostały wszystkie międzynarodowe połączenia lotnicze. Małgorzata Paszylek-Glaza, kuratorka Oddziału Sztuki Nowoczesnej MNG zaproponowała więc artyście, by zatrzymał się u niej w mieszkaniu.

Już ponad miesiąc Nigeryjczyk przybywa na przymusowej izolacji z dala od domu, a ze swoją rodziną kontaktuje się przez internet. – Życie jest pełne niespodzianek, a zamknięcie w nieznanym kraju jest jedną z nich. Sytuacja jest surrealistyczna, ale i twórcza zarazem. Mogę poświęcić czas na refleksję wewnętrzną, która zrodzi nowe dzieło – przyznaje artysta.

 

Baner wystawy Transit

 

Pomimo zamknięcia muzeum, wystawę „Transit” będzie można jednak zwiedzić wirtualnie. – Po niemal czterech tygodniach od daty zaplanowanego wernisażu, nie widząc na razie końca rygorów, które każą nam być w domu, postanowiliśmy pokazać przygotowaną ekspozycję i opowiedzieć o twórczości zaproszonego artysty – zapowiada Małgorzata Paszylka-Glaza.

Premiera oprowadzania online po wystawie „Transit” odbędzie się w niedzielę, 19 kwietnia 2020 r. o godz. 14.00 na stronie internetowej Wydarzenia w MNG online, kanale YouTube oraz Facebooku Muzeum Narodowego w Gdańsku.

 

Artysta zaangażowany

Bob-Nosa Uwagboe jest nie tylko artystą, ale także aktywistą walczącym o prawa człowieka, zasady sprawiedliwości społecznej i demokrację w Nigerii. Jako zaangażowany obywatel w swojej twórczości interesuje się tematami społecznymi i politycznymi. Przede wszystkim koncentruje się na przejawach naruszania godności i łamania praw człowieka oraz wszelkich oznakach patologii władzy. W jego pracach powtarzają się m.in. upiorne i karykaturalne portrety przywódców krajów afrykańskich.

– Tak jak karykaturalne są ich wizerunki, tak karykaturą i kpiną jest sposób, w jaki wypełniają obowiązki wobec społeczeństwa. Są bowiem oszustami, kłamcami, złodziejami, handlarzami ludźmi i oprawcami seksualnymi. Moje obrazy dokumentują zanik wartości humanistycznych, wyrażający się w aktach nieludzkiego traktowania ludzi przez ludzi – podkreśla artysta.

Uwagboe swoje obrazy klasyfikuje jako kolorystyczne. Jest to bliski mu kierunek, który doskonalił, studiując malarstwo i sztuki piękne na Auchi Polytechnic. Artysta używa różnych technik: maluje akrylem, farbami olejnymi i w sprayu, rysuje kredkami i węglem. Wykorzystuje także materiały, które pochodzą z opisywanego świata: ubrania, worki, sznurki, papier,
a także sztuczne włosy, piasek, nawet własne stare obrazy.

 

Devils delegates

Bob-Nosa Uwagboe „Devils delegates” (2019)

 

Bob-Nosa Uwagboe urodził się w 1974 r. w Benin (stan Edo), dawnej stolicy królestwa, mieście z ogromnym dziedzictwem kulturalno-artystycznym. W 2004 r. ukończył Auchi Polytechnic i uzyskał specjalizację z malarstwa. Wkrótce po ukończeniu studiów założył w Lagos własne atelier – Protest Art Studio, w którym pracuje do dziś.

W 2009 r. na uczelni Pan African University w Lagos artysta przygotował wystawę „Recent works by BoboNosa” („Najnowsze prace Boba-Nosy”). Jego prace znajdują się w wielu publicznych i prywatnych kolekcjach w Nigerii i za granicą. Były pokazywane na wystawach, m.in. w Paryżu, Miami, Kapsztadzie, Londynie, Bejrucie i Barcelonie.