Ten materiał pochodzi z archiwum portalu

Zachowaliśmy archiwalne materiały z naszego portalu, aby umożliwić ich przeszukiwanie. Nie możemy jednak zagwarantować, że zamieszczone w tekście odsyłacze będą działały prawidłowo oraz że treści będą zgodne ze standardami dostępności cyfrowej. Jeżeli znalazłeś niedziałający odnośnik albo potrzebujesz pomocy w odczytaniu treści prosimy o kontakt pod adresem redakcja@pomorskie.eu

Wiadomości
https://pomorskie.eu/wp-content/uploads/2020/07/2bb692f6-8eae-457b-bf8b-169f6da2c495.jpg „Sąd Ostateczny” na gdańskiej Zaspie. Obok Lecha Wałęsy i Jana Pawła II

„Sąd Ostateczny” na gdańskiej Zaspie. Obok Lecha Wałęsy i Jana Pawła II

"Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga. Fot. źródło: Wikipedia

W tym roku na jednym z bloków na Zaspie w Gdańsku pojawi się mural z fragmentem „Sądu Ostatecznego". Namaluje go Piotr Szwabe, twórca m.in. portretu Lecha Wałęsy.

 

Mural na podstawie obrazu Hansa Memlinga będzie się składał z 550 pikseli. Tyle lat upłynęło odkąd rozpoczął on malować swój tryptyk. Mural będzie miał 300 mkw. Nie wiadomo jeszcze, który blok zostanie wybrany, na Pilotów czy na Startowej. Artysta nie zdradza też, który fragment tryptyku Memlinga namaluje. Tą samą techniką Szwabe namalował w 2008 r. portret Lecha Wałęsy, który składa się z 745 pikseli. Mural na ścianie bloku, w którym przed laty mieszkał lider „Solidarności”, powstał z okazji 25. rocznicy przyznania mu Pokojowej Nagrody Nobla.

 

Zaspa słynie z murali

Szwabe zamierza zrealizować dzieło za pieniądze zebrane od prywatnych sponsorów oraz w ramach zbiórki internetowej. Jego pomysł wpisuje się idealnie w tegoroczną akcję promocyjną obrazu Hansa Memlinga, którą organizuje Muzeum Narodowe w Gdańsku razem z samorządem województwa pomorskiego, miastem Gdańsk i różnymi instytucjami kultury.

Zaspa słynie z monumentalnych murali. Odbył się tu Festiwal Malarstwa Wielkoformatowego Monumental Art, w którym wzięli udział artyści z wielu państw. Murale na Zaspie przypominają m.in. wybuch II wojny światowej, pierwszych wolnych wyborów w Polsce i wizytę Jana Pawła II.

 

Gigantyczna promocja obrazu

Rok 2017 rok ma być wyjątkowy dla arcydzieła Hansa Memlinga. Po raz pierwszy promocja obrazu zaplanowana została na tak dużą skalę. Wydany został już album i kalendarz ścienny z motywami z obrazu. Wiosną ruszy serwis internetowy dedykowany dziełu Memlinga, w kilku wersjach językowych – również w chińskiej. Jesienią zorganizowana zostanie konferencja naukowa, której towarzyszyć będzie wystawa, a Opera Bałtycka planuje premierę widowiska „Sąd”. Podczas festiwalu teatrów ulicznych FETA zobaczymy spektakl poświęcony tryptykowi, powstaną też komiks, gra planszowa i film dokumentalny o obrazie (przygotowuje go TVP Kultura). Reklamę tryptyku Memlinga zobaczymy też w środkach komunikacji miejskiej, a podczas Święta Miasta gdańszczanie układać będą gigantyczne puzzle z „Sądem Ostatecznym”.

 

Burzliwe losy arcydzieła. Był w Luwrze i Ermitażu

„Sąd Ostateczny”, który znajduje się w Muzeum Narodowym w Gdańsku, to jeden najbardziej znanych obrazów epoki średniowiecza. Został stworzony przez niderlandzkiego artystę Hansa Memlinga. Oprócz „Damy z łasiczką” Leonarda da Vinci, to najcenniejsze dzieło sztuki w polskich zbiorach. Przyjmuje się, że powstał w latach 1467-1471. W 1473 r. dzieło zostało umieszczone na pokładzie galeonu Święty Mateusz. Dwa tygodnie później galeon został napadnięty przez okręt Piotr z Gdańska, a cenny obraz stał się łupem wojennym. Dzieło, jako jedna z atrakcji miasta, zawisło w gdańskim kościele Najświętszej Marii Panny. Po zajęciu miasta przez oddziały francuskie w 1807 r., „Sąd Ostateczny” trafił do paryskiego Luwru. Po klęsce Napoleona w 1815 r. arcydzieło przejęło wojsko pruskie, które przewiozło obraz do Berlina. Dzięki interwencji króla pruskiego w 1817 r. obraz wrócił do Gdańska, gdzie pozostał do końca II wojny światowej. W 1945 r. wojska niemieckie wywiozły go w głąb Rzeszy. Potem dzieło trafiło w ręce Armii Czerwonej i jako zdobycz wojenna zostało przewiezione do leningradzkiego Ermitażu. Ostatecznie w 1956 r. „Sąd Ostateczny” wrócił do Gdańska. Nie zawisł jednak w Bazylice Mariackiej, ale trafił do Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Sprawy urzędowe

Dodatkowych informacji może udzielić Ci Biuro Prasowe Urzędu pod adresem e-mail prasa@pomorskie.eu

Więcej o biznesie w regionie

Znajdziesz na stronach Departamentu Rozwoju Gospodarczego oraz Agencji Rozwoju Pomorza.