O włosy, dłonie czy cerę można zadbać samemu. Zgodnie z zaleceniami służb sanitarnych i ministra zdrowia, wiele osób chcąc zminimalizować rozprzestrzenianie się koronawirusa, zostaje w domu, pracuje zdalnie lub opiekuje się dziećmi. Dużo środków, które na co dzień są dostępne w domach, można do tego wykorzystać np. cytryna, oliwa, jajka, miód czy siemię lniane.
Jak stosować babcine metody, aby były skuteczne?
Włosy lubią pielęgnację
Włosy, jak podkreślają fryzjerzy, należy myć codziennie. Nie tylko po to, aby się nie przetłuszczały, ale też dlatego, że na nich mogą osiadać niewidoczne gołym okiem wirusy. Czynność należy wykonać dwukrotnie, dokładnie spłukując szampon między pierwszym a drugim myciem. Pierwsze mycie usuwa zaburdzenia, a drugie pielęgnuje. Można też nałożyć odżywkę tę kupioną w drogerii lub zrobić ją samemu. Dobrym sposobem jest utarte z oliwą jajko, które po kilku minutach, należy spłukać. Warto też skorzystać z lekko podgrzanego oleju kokosowego, który idealnie nawilża suche włosy. A dla lubiących słodycze godna polecenia jest np. papka z rozgniecionego banana z miodem. Po umyciu włosy należy dokładnie wytrzeć i wyszyszyć – najpierw cieplejszym, a na koniec chłodnym powietrzem, aby domknąć łuski. Nie można kłaść się spać z mokrymi, gdyż wtedy włosy się plączą i łamią.
Gdy ręce wymagają pomocy
W czasach, kiedy coraz częściej i dłużej myjemy ręce, pomoc domowych specyfików może być nieoceniona. Sucha, zaczerwieniona i podrażniona skóra rąk lubi natłuszczanie. Poza tradycyjnie dostępnymi kremami można nawilżyć je oliwką. Drugą propozycją jest ugotowanie kleiku z siemienia lnianego (najlepiej w ziarnach) i po przestudzeniu zanurzenie w nim dłoni. Trzecią natomiast wmasowanie w ręce soku z cytyryny. To doskonałe, domowe i tanie sposoby na poprawę stanu przesuszonej i zaczerwienionej skóry dłoni. Natomiast paznokcie najlepiej krótko obciąć, opiłować i nie malować ich lakierem, bowiem na nim chętnie osiadają niebezpieczne dla zdrowia patogeny.
Myj i nawilżaj twarz
O skórę twarzy, szyi i dekoltu trzeba dbać szczególnie, gdyż jest bardzo delikatna i wrażliwa. Przede wszystkim nigdy nie można kłaść się spać z makijażem. Twarz należy umyć najlepiej płynem micelarnym. Raz w tygodniu zrobić peeling, który usuwa martwy naskórek, oczyszcza i odświeża skórę, poprawiając przy tym jej koloryt. Domowym sposobem można wykonać go używając fusów od kawy, oliwy i zmielonego cynamonu. Inną wersją jest zmieszanie zmielonych płatków owsianych, miodu i ciepłej wody. Po takiej kuracji ważne jest też nawilżanie. Dlatego warto zrobić maseczkę. Do jej przygotowania przy cerze suchej można wykorzystać banana, awokado, mango lub ziemniaka. Z kolei cerę tłustą odżywi maseczka z jabłka czy kiwi. Najbardziej uniwersalny jest za to ogórek. Surowe plastry tego warzywa świetnie nawilżają, wygładzają, zwężają rozszerzone pory i łagodzą podrażnienia. Przed nałożeniem maseczki można wykonać ziołową parówkę z nagietka lub lipy. Zabieg przygotuje skórę do przyjęcia odżywczych składników, nawilży i odświeży.
Dużo pij i jedz warzywa i owoce
Ważne jest też właściwe nawadnianie organizmu. Należy pić minimum dwa litry płynów, a najlepiej wody, która doskonale oczyszcza organizm z toksyn. Dodatkowo, można pić herbatki ziołowe, zieloną herbatę, soki wyciskane z owoców czy zupy. Nie zaszkodzą też warzywa i owoce, których powinno być pięć porcji dziennie. Przed spożyciem należy je dokładnie umyć pod bieżącą wodą z detergentem (np.banany, jabłka, mandarynki), sparzyć skórkę (np. cytryna), a inne obrać. Warto też jeść bakalie, które zawierają wiele cennych dla naszego organizmu witamin i minerałów.
