Szpital im. Floriana Ceynowy w Wejherowie kupi system kardiomonitoringu składający  się z sześciu kardiomonitorów i centrali monitorującej. To wyposażenie dla Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej.

 

Do czego służą kardiomonitory?

Kardiomonitory będą służyły do kontrolowania funkcji życiowych zoperowanych pacjentów tj. akcji serca, ciśnienia, tętna czy saturacji. Poprawi się bezpieczeństwo chorych, którzy będą mieli całkowity nadzór medyczny potrzebny szczególnie w przypadku bardziej skomplikowanych operacji.

Nowy sprzęt zostanie zamontowany na wyremontowanym kilka miesięcy temu odcinku pooperacyjnym Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej, na którym zainstalowano mosty medyczne z miejscem dla kardiomonitorów. Na razie pacjenci korzystają z przenośnych urządzeń, które nie są połączone z centralą.

 

Wsparcie od lokalnych samorządów

Sprzęt będzie kosztował 70 tys. zł. Zarząd Szpitali Pomorskich 19 lipca 2017 r. podpisał z Urzędem Miejskim w Wejherowie umowę na dofinansowanie zakupu. Miasto przeznaczyło na ten cel 10 tys. zł. Pozostałą kwotę 60 tys. zł. przekazały gminy: Wejherowo, Szemud, Luzino, Rumia oraz powiat wejherowski.

– Cieszymy się, że współpraca naszej spółki – i działającego w jej ramach szpitala w Wejherowie – oraz lokalnych samorządów stała się już tradycją – mówi Jolanta Sobierańska-Grenda, prezes Zarządu Szpitali Pomorskich sp. z o.o. – Od lat, dzięki naszej współpracy i wsparciu władz z powiatu wejherowskiego, udaje nam się zakupić potrzebny sprzęt czy też dofinansować remonty oddziałów – kontynuuje.
 

W lutym 2017 r. oddano do użytku wyremontowany odcinek pooperacyjny Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej. Inwestycja kosztowała prawie 250 tys. zł.,  z czego 65 tys. zł pochodziło od samorządów Rumi i Krokowej. Dzięki tym środkom m.in.: odnowiono cztery sale dla chorych,  łazienki i dyżurkę pielęgniarek. Nie było jednak nowoczesnego systemu kardiomonitoringu. Na oddziale są 54 łóżka, w tym 15 na odcinku pooperacyjnym. W 2016 r. przebywało na nim 3262 pacjentów, z czego na odcinku pooperacyjnym prawie 2 tys.