Szpital św. Wincentego a Paulo wchodzi w skład spółki Copernicus.

 

Na czym polegało badanie?

Pacjent cierpiał na tzw. przełyk Barretta. Jest to choroba błony śluzowej przełyku, występująca często jako powikłanie refluksu przełykowego. Komórki, które w normalnych warunkach wyścielają przełyk od środka (nabłonek wielowarstwowy płaski), zostają przekształcone do komórek, które nie występują w warunkach fizjologicznych w dolnym odcinku przełyku (nabłonek walcowaty). Dolegliwość ta może być skutkiem przewlekłych podrażnień kanału i prowadzić do choroby nowotworowej.

W przeszłości w różnych ośrodkach chory miał wielokrotnie wykonywane gastroskopie i pobierane wycinki metodą losową. Teraz w gdyńskiej pracowni wykonano badanie inną metodą. Polegało ono na barwieniu metodą chromoendoskopii wirtualnej oraz klasycznej z wykorzystaniem kwasu octowego. Dodatkowo wykorzystano też dedykowaną nasadkę na endoskop. – Dzięki zastosowaniu tak wysublimowanych metod diagnostycznych udało się uwidocznić 3-4 mm ognisko raka śródśluzówkowego – mówi dr Cezary Adamiec, kierownik Pracowni Endoskopii. – Pobrano wycinek celowany, który potwierdził rozpoznanie. Pacjenta przekazano do ośrodka leczącego tego typu zmiany metodami miejscowymi. Pacjent jest już po leczeniu endoskopowym. Czuje się dobrze i pozostaje pod naszym nadzorem endoskopowym – tłumaczył dr Adamiec.