To była już dziewiąta edycja Europejskiego Kongresu Finansowego. Obrady trwały trzy dni.

 

Biznesowe serce Polski

Przez trzy czerwcowe dni ekonomiczne serce Polski biło w Sopocie. Na Europejski Kongres Finansowy przyjechali zarówno przedstawiciele biznesu i światowych korporacji. Byli wśród nich między innymi dyrektorzy Microsoftu, Facebook czy London Stock Exchange. W obradach uczestniczyli również przedstawiciele władz, dziennikarze oraz naukowcy i teoretycy. Wśród zaproszonych gości był również marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

 

Brexit i co dalej?

Jednym z ważnych tematów dyskutowanych podczas kongresu był brexit oraz jego wpływ na gospodarkę i finanse. W tym roku kongres przygotowywaliśmy z instytucjami brytyjskimi, ponieważ wydawało się, że będziemy już po brexicie i wydawało się, że to dyskusja o tym, jak się żyje po brexicie będzie ciekawym tematem dla polskich przedsiębiorców i uczestników – mówił Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący rady programowej kongresu. Wszyscy uczestnicy debaty byli zgodni że opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię bez porozumienia, będzie miało katastrofalny wpływ na europejskie rynki finansowe. 

 

Sukces 30 lat

W ramach obrad szeroko omawiano przygotowany przez Polski Instytut Ekonomiczny raport o polskiej transformacji gospodarczej w ciągu ostatnich 30 lat. Prelegenci byli zgodni, że to najlepszy okres w historii Polski. Wzrosła nie tylko jakość i poziom życia, znacząco poprawiła się jakość opieki zdrowotnej oraz jej finansowanie. Jako przykład może posłużyć samorząd województwa pomorskiego, który w 2018 r.  na ochronę zdrowia przeznaczył kwotę ponad 64 mln zł. 

 

Kongres rekomenduje

Tradycyjnie na zakończenie obrad uczestnicy kongresu przygotowują zestaw rekomendacji. W tym roku dotyczyły one zwiększonych wydatków budżetowych oraz konsekwencji jakie może to przynieść w okresie spowolnienia gospodarczego. Ekonomiści zwrócili także uwagę na ryzyko eskalacji wojny handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, co negatywnie wpłynie na gospodarki większości krajów świata. Zagrożeniem którego nie można lekceważyć jest też spowolnienie gospodarcze w Niemczech, które są głównym partnerem gospodarczym Polski.