Wszystkim moim matkom to performans z udziałem publiczności adresowany do mieszkanek Ustki, które interesują zagadnienia macierzyństwa, kobiecej genealogii i uprzedmiotowienia ciała, znajdujące się u podstaw różnorodnych teorii feministycznych i ekofeministycznych. Jest zakończeniem projektu rezydencyjnego.

– Zanim narodził się pomysł na projekt, zaczęłam zadawać sobie pytania typu: „Jaką wartość ma macierzyństwo w naszym patriarchalnym, antropocentrycznym i kapitalistycznym społeczeństwie?” czy: „Ile matek nakarmiło mnie, zanim zostałam weganką?” – tak mówi Gabriella Zeno.

 

Bunt przeciwko porządkowi świata

Performans traktujący o tożsamości kobiety i wykorzystania jej ciała to wyraz buntu przeciw układom patriarchalnym i kapitalistycznym, uniemożliwiającym nawiązywanie bezpośrednich relacji pomiędzy kobietami w rodzinie. To także próba poszerzenia świadomości społecznej w zakresie wykorzystywania samic w hodowli zwierząt oraz podkreślenia podobieństw między ich losem a sytuacją kobiet w społeczeństwie patriarchalnym i androcentrycznym.

 

Wymiana pokoleń

Hodowla zwierząt opiera się w całości na wykorzystywaniu zdolności reprodukcyjnych samic. W intensywnej hodowli co roku utrzymuje się stałą liczbę samic, zastępując nowymi te, które należy wyeliminować. Możliwe jest również określenie liczby młodych samic, jakie urodzą dorosłe osobniki w całym okresie rozrodczym. Większość zjadanych przez ludzi stworzeń to dorosłe samice i ich młode. Nieustannie zjadamy matki, jesteśmy też od nich zależni ze względu na „sfeminizowane białko” – mleko i jaja. Jesteśmy tym samym całkowicie zależni od wykorzystywanych ciał samic.

 

Różnica między kobietą a samicą zwierzęcia

W rzeczywistości kobiety podzielają los samic hodowlanych zwierząt – obydwie grupy są rozczłonkowywane i konsumowane przez społeczeństwo patriarchalno i androcentryczne, w którym zupełnie pomija się matrylineat, zaś genealogia kobiety jest podporządkowana genealogii mężczyzny – genealogii męża, przez co każdy z nas dziedziczy nazwisko ojca. Taki stan rzeczy wpływa w istotnym stopniu nie tylko na strukturę społeczeństwa, ale także na tożsamość kobiety.

 

Hołd złożony wszystkim kobietom

– Ile matek było w mojej rodzinie? Czy zostawiły one po sobie jakikolwiek ślad? Co pozostało po tych kobietach, tak długo ignorowanych przez rząd, instytucje i historię, oprócz biologicznego śladu w świecie zdominowanym przez mężczyzn? W rzeczy samej, również kobiety postrzegane są przez pryzmat zdolności reprodukcyjnych, czego przykładem była niegdyś polityka faszystowska, a dziś jest to zastępcza macica i zastępcze macierzyństwo – zauważa Gabriella Zeno.

– Niech mój performans będzie hołdem dla wszystkich matek. Pragnę wielbić ich uprzedmiotowione ciała, przywrócić wartość macierzyństwu, odbudować kobiece relacje w rodzinie. Chcę im podziękować, wyrazić wdzięczność za milczącą ofiarę, święcić samo ich istnienie, jakże lekceważone i niedostrzegane. Cześć ich nieocenionej wartości – kontynuuje swój wywód Zeno.

 

Performance „Wszystkim moim matkom” – Gabriella Zeno

  • 30 listopada 2018 r., piątek, godz. 18.00
  • Centrum Aktywności Twórczej
  • ul. Zaruskiego 1a
  • Ustka
  • wstęp – wolny

Zobacz:Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej