Dzięki inicjatywie marszałka województwa pomorskiego i samorządów lokalnych po latach wracają połączenia pasażerskie na trasie Czersk – Kościerzyna, kursujące w ramach relacji bezpośredniej z Bydgoszczy. Przewozy za kwotę 123,5 tys. zł realizować będzie Arriva RP Sp. z o.o.

 

Marszałek Struk: „Dziś nam się udało!”

Umowę z operatorem podpisano 21 czerwca 2018 r. na dworcu w Kościerzynie. Obok marszałka Mieczysława Struka w uroczystości uczestniczyli przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, radni województwa pomorskiego oraz samorządowcy z Kościerzyny, Czerska, Karsina i Chojnic.

– Razem z samorządowcami obiecaliśmy mieszkańcom, że popracujemy nad przywróceniem tego połączenia. Dlatego cieszę się, że dziś nam się to udało! Udało nam się wspólnie uruchomić połączenie, z którego chętnie będą korzystać zarówno mieszkańcy, jak i odwiedzający Pomorze turyści. A zależy nam na tym, żeby te tereny, dotknięte ubiegłoroczną nawałnicą, były dla nich dostępne – zaznacza marszałek Struk.

 

Przywracamy kolejowe połączenie

Samorządowcy zaangażowani w przywrócenie kolejowego połączenia Czersk – Kościerzyna. Fot. Michał Piotrowski

 

Na Kaszuby w niecałe dwie godziny

Pociągi na trasie Bydgoszcz – Kościerzyna kursować będą w soboty, niedziele i święta od 23 czerwca do 30 września 2018 r. Uruchomione zostaną cztery kursy: dwa z Bydgoszczy w godz. 7.04 i 14.45 oraz dwa z Kościerzyny w godz. 9.31 i 17.31.

– Nasze pociągi połączą dwa piękne województwa, a ich mieszkańcom i turystom umożliwią szybki i komfortowy dojazd do wielu atrakcyjnych miejsc – zapewnia Piotr Halupczok, prezes Zarządu Arriva RP. Z Bydgoszczy dojechać będzie można na Kaszuby w niecałe dwie godziny, trasę między Czerskiem a Kościerzyną pociąg pokona w 40 min. W Kościerzynie połączenie będzie skomunikowane z pociągami jadącymi do i z Gdańska i Gdyni.

W pociągach będą obowiązywać wszystkie ulgi ustawowe i oferty promocyjne, w tym bilet turystyczny oraz Karta Dużej Rodziny. Pasażerowie w ofercie znajdą ponadto rowerową promocję, w ramach której rower będzie można przewieźć za symboliczną złotówkę.

 

Fot. Michał Piotrowski