W meczu o trzecie miejsce gdańszczanie pokonali zespół Akademii Hokejowej Legii Warszawa. Rozstrzygający gol Stoczniowcy zdobyli w rzucie karnym.
Turniej Olivia Cup rozgrywany był już po raz trzeci. Uczestniczyły w nim drużyny z Polski, Czech, Litwy i Rosji.
Zacięta rywalizacja
Poziom turnieju był bardzo wyrównany. O zwycięstwie decydowały niuanse. – W walce o zwycięstwo liczyły się cztery równorzędne zespoły. Starcia były bardzo zacięte, a walka toczyła się do ostatniej sekundy meczu – opowiada trener GKS Stoczniowiec Krzysztof Lehman. Emocje udzielały się również kibicom, licznie zgormadzonym na trybunach.
Trzecie miejsce biało-niebieskich
W meczach grupowych pierwsza drużyna GKS Stoczniowiec zdobyła komplet punktów. W półfinale młodzi gdańszczanie musieli jednak uznać wyższość zespołu Feniks 2007 Kaliningrad. Mecz zakończył się wynikiem 3:4. Bramkę decydującą o zwycięstwie Rosjanie strzelili cztery minuty przed końcem meczu. W małym finale, czyli meczu o trzecie miejsce hokeiści z Gdańska pokonali drużynę Legii Warszawa 2 do 1. W regulaminowym czasie mecz zakończył się wynikiem remisowym. Zwycięska bramka padła dopiero w rzutach karnych. Gorzej spisała się druga gdańska drużyna, która zajeła ósme miejsce.
Złoty medal jedzie do Rosji
Spotkanie finałowe rozegrały zespoły Feniks 2007 Kaliningrad oraz HCM Jaromierz. Wielki finał zakończył się zwycięstwem zawodników z Rosji, którzy pokonali Czechów 2 do 1. Jak podkreślają obserwatorzy meczu młodzi zawodnicy zza południowej granicy, wyróżniali się na tle rówieśników bardzo dobrą techniką jazdy oraz kontrolą krążka. – Dwa lata z rzędu turniej wygrywała ekipa Stoczniowca. W tym roku zajęliśmy trzecie miejsce. Lokata w czołówce, to efekt bardzo dobrej pracy trenerów oraz samych hokeistów – podsumował turniej Marek Kostecki, prezes GKS Stoczniowiec.