W akcji uczestniczył marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, a także pracownicy urzędu marszałkowskiego.

 

Zielony orzeł na Pomorzu

Teren akcji „Sadzimy las dla Niepodległej” to jedno z wielu miejsc na Pomorzu, które zostało zniszczone podczas ubiegłorocznej nawałnicy. Przez cały dzień na wyznaczonym terenie działali ochotnicy: harcerze, uczniowie, samorządowcy i okoliczni mieszkańcy. Pod okiem leśników sadzili trzy rodzaje młodych drzewek: sosny, modrzewie i brzozy. Kiedy sadzonki podrosną, będą różnić się od siebie odcieniami zieleni. W ten sposób powstanie dendroglif, czyli widoczny z lotu ptaka wizerunek orła – godła naszego państwa. Wizerunek ten będzie miał szerokość ok. 310 m.

– To nie tylko pożyteczna akcja, bo wspólnie odtwarzamy spory obszar lasu, ale również ciekawa lekcja historii – mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Miejsce wybrano nieprzypadkowo, bo zachodnia granica Nadleśnictwa Lipusz była równocześnie granicą, odrodzonego w 1918 roku, Państwa Polskiego – tłumaczy Struk.

Mimo pogody „w kratkę” rąk do pracy nie brakowało. W sumie w sobotniej akcji wzięło udział nawet kilka tysięcy ochotników. Wydarzenie „Sadzimy Las dla Niepodległej” zorganizowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Gdańsku i Chorągiew Gdańska Związku Harcerstwa Polskiego.