Nowy Rok rozpoczyna się 1 stycznia, pierwszy wolny dzień będzie we wtorek. Kolejne święto to Trzech Króli, które od 2011 r. jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Niestety przypada w niedzielę i nie przysługuje dodatkowy wolny dzień. Ale nie martwmy się. W 2019 r. będzie wiele okazji do dłuższego wypoczynku.

Święta przedłużają wypoczynek

Następne wolne dni to Wielkanoc, która przypada 21 i 22 kwietnia. Polacy będą świętować trzy dni od 20 kwietnia (Wielka Sobota). Do Sejmu trafił już projekt zakładający wprowadzenie kolejnego dnia wolnego w okresie świątecznym. Być może od 2019 r. Wielki Piątek okaże się wolny? Wtedy pracownicy mieliby 4-dniowy wypoczynek.

Dziesięć dni później, bo 1 (Święto Pracy) i 3 maja (Konstytucja 3 maja) przypadają dwa wolne dni. Jednak biorąc urlop 2 maja (czwartek), zyskujemy pięć wolnych dni. Jeśli chcemy wypoczywać aż dziewięć dni, to wystarczy wziąć urlop dodatkowo 29 i 30 kwietnia. A dla tych, którzy planują dłuższy wyjazd proponujemy wziąć siedem dni urlopu i cieszyć się 16-dniowym wypoczynkiem.

Cztery dni można będzie wypoczywać, jeśli po Bożym Ciele przypadającym 20 czerwca, urlop weźmiemy 21 czerwca (piątek).

15 sierpnia, czyli Święto Wojska Polskiego oraz Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny wypada w czwartek. Jeśli 16 sierpnia (piątek) skorzystamy z urlopu, to zyskamy kolejny 4-dniowy weekend.

Wszystkich Świętych (1 listopada) będzie w piątek, zatem bez brania urlopu mamy trzydniowy weekend.

Dziesięć dni później w poniedziałek przypada 11 listopada, czyli Święto Niepodległości i każdy pracujący zyska kolejny 3-dniowy weekend.

Ostania szansa na dłuższy wypoczynek będzie pod koniec roku. Boże Narodzenie, czyli 25 i 26 grudnia wypadają w ciągu tygodnia. Jeśli 24 grudnia (Wigilia, wtorek) weźmiemy urlop, a następnie także 27 (Sylwester, piątek), to będziemy cieszyć się dziewięciodniowymi wakacjami. Projekt, którym zajmują się posłowie także uwzględnia 24 grudnia jako dzień wolny, ale czy tak się okaże dowiemy się już po nowym roku.

Bardziej spragnieni wypoczynku mogą dodatkowo wziąć urlop 30 i 31 grudnia i zyskają 9-dniowy weekend, który zahaczy już o Nowy Rok. A najbardziej wytęsknieni mogą jeszcze wziąć wolne 23 grudnia (poniedziałek) i zyskają aż 12 wolnych dni.