– Ostatnia decyzja Komitetu Monitorującego to jedynie wstrzymanie zawieszenia projektu. Co absolutnie nie oznacza, że trasa S6 dostała „zielone światło”. Głosowanie zostało zawieszone i musimy konsekwentnie walczyć o budowę tej trasy – mówi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

 

Cofnięto decyzję o wykreśleniu

Przypomnijmy, że rząd miał w planach usunięcie z wykazu dużych projektów odcinków S6 pomiędzy Koszalinem a Lęborkiem. Jednak pod presją Komisji Europejskiej oraz samorządowców, którzy zapowiedzieli swój liczny udział w czwartkowym posiedzeniu Komitetu Monitorującego POIiŚ, cofnięto tę decyzję.

Na obradach Komitetu Monitorującego zjawili się m.in. samorządowcy ze Pomorza Środkowego.

Już pod koniec ubiegłego roku marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk wystosował apel do Prezesa Rady Ministróww sprawie budowy trasy S6. Pod apelem podpisało się ok. 20 tys. osób.

W październiku 2017 r. marszałek Struk wraz z marszałkiem województwa zachodniopomorskiego Olgierdem Geblewiczem wystosowali kolejny apel do członków KM POIiŚ. Marszałkowie podkreślili wagę i znaczenie tej inwestycji dla całego Pomorza i wyrazili sprzeciw wobec planów wykreślenia jej z wykazu dużych projektów.

 

Kręgosłup transportowy województwa

Trasa S6 jest priorytetową inwestycją komunikacyjną dla całego regionu. Ma połączyć byłe miasta wojewódzkie Słupsk i Koszalin ze stolicami regionów Szczecinem i Gdańskiem. Jest również istotnym połączeniem, które ma poprawić dostępność portów w Kołobrzegu, Darłowie, Ustce i Łebie. Ta droga ma stanowić kręgosłup transportowy naszego województwa. Droga ekspresowa to droga bezpieczna. Jest szansą na rozwój przedsiębiorczości, atrakcyjne miejsca do inwestycji wzdłuż drogi oraz połączenie z portami i lotniskiem.