Podobny system jest realizowany przez spółkę Copernicus.

 

Czym jest KOS?

System KOS-zawał funkcjonuje w słupskim szpitalu od początku 2019 r. Program, ma pomóc ograniczyć liczbę zgonów i inwalidztwa z powodu niewydolności serca i ma przyczynić się do szybszego powrotu chorych do aktywności zawodowej i społecznej. – System kompleksowej rocznej opieki koordynowanej nad pacjentem po zawale serca ma zapewnić pacjentom ciągłość procesu diagnostyki i leczenia kardiologicznego w ciągu 12 miesięcy po zawale serca – wyjaśnia Monika Zacharzewska, rzecznik szpitala. Chodzi m.in. o zmianę nawyków żywieniowych, których uczy dietetyk i aktywność fizyczną dostosowaną do stanu zdrowia. Zapewnione jest też wsparcie psychologiczne.  

Program, finansowany z NFZ, od 1 października 2017 r. jest wdrażany w Polsce. Obecnie KOS-zawał jest realizowany w  12 województwach, w 50 ośrodkach kardiologicznych. Został opracowany na podstawie przygotowanego przez ekspertów Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Ministerstwa Zdrowia. Koncepcję wyróżniono w zorganizowanym przez „Puls Medycyny” konkursie na wybitnego innowatora w polskiej ochronie zdrowia Złoty Skalpel 2017.

 

Czy pacjenci mają lepszą opiekę?

– W naszym szpitalu pod opieką w ramach KOS-zawał jest 28 pacjentów. W ciągu roku mamy 300 pacjentów, którzy mieli zawał. Mamy nadzieję, że z tej grupy 200 pacjentów uda się objąć programem – informuje Zacharzewska. Pacjent, który trafia do słupskiego szpitala z podejrzeniem zawału serca jest diagnozowany i leczony. Jeśli zachodzi konieczność wdrażane jest leczenie interwencyjne i kardiochirurgiczne.  – W trosce o zdrowie pacjentów opracowany jest indywidualny plan leczenia, który pacjent otrzymuje przy wypisie ze szpitala – wyjaśnia Zacharzewska. Pierwszą wizytę kontrolną z określonymi badaniami laboratoryjnymi ma po 7-10 dniach od wyjścia z lecznicy. Rehabilitację kardiologiczną (stacjonarna lub ambulatoryjna) rozpoczyna najpóźniej do 14 dni od wypisu ze szpitala. – Tak, jak zawsze, zajmujemy się leczeniem zawałów poprzez angioplastykę lub bypassy – tłumaczy Damian Sendrowski, koordynator oddziału kardiologicznego. Pacjent ma też zapewnioną edukację dotyczącą stylu życia, czynników ryzyka, chorób układu krążenia. Pacjenci po zawale mają się przede wszystkim odstresować. – Przygotowaliśmy dla nich salę gimnastyczną. Są na niej rowerki, bieżnia i inny sprzęt sportowy – dodaje Zacharzewska. Jest też zapewniona możliwość 24-godzinnego kontaktu w ramach oddziału kardiologicznego. Średnio powinny to być cztery wizyty w ciągu roku, ale nie mniej niż̇ trzy. Chory podlega regularnej opiece kardiologicznej, która kończy się bilansem opieki, czyli specjalistyczną poradą obejmującą badania laboratoryjne oraz podsumowanie stanu klinicznego pacjenta.

 

Fot. Monika Zacharzewska