Obie strony nie doszły do porozumiena i zapowiedziano kolejne spotkania.

 

Ministerstwo: KE jest za przekopem

Spotkanie w Brukseli odbyło się na wniosek Komisji Europejskiej, Unijni urzędnicy, powiadomieni przez organizacje ekologiczne poprosili stronę polską o przedstawienie wyjaśnień dotyczących między innymi błyskawicznej wycinki drzew w pasie kanału W opublikowanym po spotkaniu komunikacie prasowym Michał Kania, dyrektor biura prasowego ministerstwa  stwierdził, że: „ Po spotkaniu na poziomie eksperckim dyrektorów przedstawiciele Komisji Europejskiej potwierdzili konieczność budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, jednakże poprosili o kontynuację rozmów celem omówienia kwestii technicznych”.

 

Komisja: wstrzymać budowę kanału

Zupełnie inne ifnormacje płyną jednak z mediów. Jak informuje brukselska korespondentka radia RMF FM: „Komisja Europejska nie potwierdziła żadnej „konieczności budowy” przekopu. Bruksela od początku twierdzi, że „a priori” nie jest przeciwna budowie tego kanału żeglugowego pod warunkiem, że wszystko odbędzie się zgodnie z unijnym prawem. A obecnie tak nie jest”. Komisji zależy na tm, aby Polska zmieniła decyzję środowiskową i uznałą, ze budowa ma wpływ na środowisko naturalne. Oczekuje również przedstawienia planu działań kompensacyjnych, akich jak np. odbudowa zniszczonych siedlisk ptaków. – Nie udało się omówić kwestii technicznych, którym poświęcone było spotkanie. Dlatego zaproponowano kolejne – donosi RMF FM. Co ważne: „ Komisja Europejska stoi na stanowisku, że sprawy przekopu nie należy upolityczniać i, że zależy jej na pragmatycznym rozwiązaniu problemu” czytamy dalej w radiowej depeszy.

Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu miała miejsce błyskawiczna wycinka drzew w miejscu planowanego przekopu. Prace rozpoczęto pomimo trwajacego postępowania odwoławczego w sprawie decyzji środowiskowej. Więcej na ten temat przeczytaj na pomorskie.eu