Pod względem liczby obsłużonych pasażerów Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy w Gdańsku znajduje się na trzecim miejscu w Polsce.

 

Rekordowy rok

Rok 2019 był rekordowy. Po raz pierwszy w historii na gdańskim lotnisku udało się obsłużyć ponad 5 mln pasażerów. Uruchomionych zostało 17 nowych połączeń a na pasie startowym zobaczyć można było samoloty nowych przewoźników, takich jak: Swiss, Norwegian czy easyJet. Łącznie pasażerowie mogli z Pomorza dolecieć do 71 lotnisk w 22 krajach.

 

Londyn najpopularniejszy

Najwięcej podróżnych z Gdańska poleciało do Londynu. Połączenia ze stolicą Wielkiej Brytanii, niezmiennie od kilku lat, cieszą się największą popularnością. Samoloty latają na trzy londyńskie lotniska: Stansted, Gatwick i Luton. Łącznie z wszystkich londyńskich połączeń skorzystało w 2019 roku ponad 590 tys. podróżnych. Drugie miejsce na zajmuje Oslo. Samoloty przewiozły tam ponad 442 tys. podróżnych. Do trzeciego na podium Sztokholmu podróżowało ponad 289 tys. osób. Z lotów krajowych najwięcej, bo ponad 280 tys. podróżnych, wybrało połączenie do Warszawy.

 

Jeśli wakacje to w Turcji

Rok 2019 okazał się również rekordowy pod względem obsłużonych pasażerów lotów czarterowych. Było ich łącznie ponad 414 tys., czyli o 2 proc. więcej niż w poprzednim roku. A dokąd najchętniej latamy? Celem wakacji najczęściej była Turcja. Wybrało ją ok. 32 proc. podróżnych. Na drugim miejscu uplasowała się Grecja, a na trzecim Hiszpania. Warto zaznaczyć, że ruch turystyczny do Turcji wzrósł w stosunku do poprzedniego roku o ponad 10 proc. Można również zauważyć, że turyści po latach wracają do Egiptu.

 

Tanie linie liderem

Na lotnisku w Gdańsku spotkać można samoloty 12 linii lotniczych oferujących regularne połączenia. Najwięcej, bo prawie 2,5 mln pasażerów, wybrało węgierskie tanie linie Wizz Air. Obsługują one 49,6 proc. ruchu pasażerskiego na lotnisku. Drugim przewoźnikiem był irlandzki Ryanair, a na trzecim miejscu uplasował się LOT. Tradycyjni przewoźnicy tacy jak właśnie: LOT, Lufthansa, KLM czy SAS i Air Baltic obsłużyły 21 proc. pasażerów i jest to mniej więcej stała wartość od kilku lat.