Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że kobiety na Pomorzu są mniej aktywne zawodowo od mężczyzn. Tylko w III kwartale 2018 r. aktywnych kobiet było aż o 18 pkt. proc. mniej niż mężczyzn. Dotyczy to szczególnie pań w wieku 25-34 lata, czyli w momencie, kiedy pod opieką w rodzinie pozostają małe dzieci. Niepokojącym zjawiskiem jest także rosnący z roku na rok odsetek kobiet wśród bezrobotnych.
Z badań wynika, że kobiety nie chcą wrócić do pracy szczególnie ze względu na sytuację rodzinną, konieczność opieki nad dzieckiem. Pracodawcy i specjaliści rynku pracy wskazują, że wpływ może mieć też Program 500+.
Praca? To się nie opłaca
Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku w imieniu Samorządu Województwa Pomorskiego w 2018 r. zbadał problem aktywizacji społeczno-zawodowej kobiet długotrwale pozostających bez pracy. Szukano m.in. przyczyn ich niskiej aktywności zawodowej (w okresie przerwy związanej z urodzeniem i opieką nad dzieckiem oraz kobiet po 50. r.ż.). O zdanie pytano zarówno kobiety, jak i pracodawców oraz instytucje, które zajmują się działaniami aktywizującymi.
Współczynnik aktywności zawodowej kobiet i mężczyzn w wieku 15 lat i więcej w województwie pomorskim. Źródło: Główny Urząd Statystyczny |
– W trakcie prowadzonych przez nas badań i rozmów z respondentami pojawiał się wątek Programu 500+ – mówi Katarzyna Żmudzińska, wicedyrektor WUP. – O programie wprost mówili pracodawcy i liderzy wparcia, którzy podkreślali m.in., że kobiety kalkulują opłacalność podjęcia pracy i często przy niskim wynagrodzeniu nie są chętne do jej podjęcia. Zwracano także uwagę na to, że oferty pracy są mało atrakcyjne, niskopłatne, co powoduje, że kobiety wolą korzystać z pomocy ośrodków pomocy społecznej i Programu 500+. Po prostu więcej „zarobią” na zasiłkach. Dlatego zaskakują nas informacje publikowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które chwali się, że w efekcie wprowadzenia Programu 500+ więcej kobiet szuka pracy i ją podejmuje – podkreśla Żmudzińska.
Chodzi o informacje, jakie MRPiPS opublikowało w mediach społecznościowych na początku stycznia 2019 r. Według nich, dzięki Programowi 500+, kobiety chętniej szukają pracy i ją znajdują (nawet 75 tys. osób w całej Polsce).
Poziom wynagrodzeń jest niski w porównaniu z zasiłkami, w tym 500+. W efekcie kobiety nie podejmują pracy, która wymaga od nich wysiłku organizacyjnego i emocjonalnego (rozstanie z dzieckiem). Jeden z pracodawców, który wziął udział w badaniu WUP, tak opisał sytuację: „Pakiety, które dają miasta, łącznie z 500+, mają taki efekt: kobieta, która ma 3 dzieci dostaje 4230zł. W żadnym miejscu czy to instytucji samorządowej, czy państwowej nie dostanie tego…. na rękę. To jest kwota brutto”.
– Te słowa pokazują kolejny wątek zależności między sytuacją kobiet na rynku pracy a Programem 500+ – zaznacza Katarzyna Żmudzińska. – Kobiety, które pobierają świadczenie, są z góry postrzegane jako niezainteresowane podjęciem pracy, bo wolą żyć z zasiłków – podkreśla.
Współczynnik aktywności zawodowej wg wieku i płci w województwie pomorskim w 2017 roku. Źródło: EUROSTAT. |
Coraz więcej kobiet wśród bezrobotnych
Kobiet, które rejestrują się w pomorskich urzędach pracy jako bezrobotne, jest obecnie ok. 29 tys. Ich liczba z roku na rok maleje, ale dynamika spadku jest niższa niż u mężczyzn. W związku z tym w ogólnej liczbie bezrobotnych udział kobiet rośnie, a mężczyzn maleje. W końcu 2015 r. stanowiły 57,4 proc. ogólnej liczby bezrobotnych (mężczyźni – 42,6 proc.), a w listopadzie 2018 r. ich udział wzrósł do 63,5 proc. (mężczyzn spadł do 36,5 proc.).
Bezrobotni zarejestrowani w powiatowych urzędach pracy województwa pomorskiego wg płci (stan na koniec okresu). Źródło: Sprawozdanie o rynku pracy MRPiPS-01. |
– Przyjrzymy się zmianom liczby bezrobotnych w końcu III kwartału 2018 r. w stosunku do końca roku 2015 to w grupie wiekowej 18-34 lata, czyli w grupie, która dominuje wśród beneficjentów świadczenia 500+. – mówi Katarzyna Żmudzińska. – Spadek liczby bezrobotnych wśród mężczyzn wynosił prawie 58 proc., podczas gdy wśród kobiet tylko 32 proc. – wyjaśnia Żmudzińska.
Dlaczego kobiety zostają w domu?
Z przeprowadzonych badań wynika, że kobiety nie wracają do pracy głównie z trzech powodów, są to: opieka nad dzieckiem, konieczność zajmowania się domem oraz sytuacja rodzinna. Czyli powody, które są związane z życiem osobistym i rodzinnym, a nie stricte z rynkiem pracy czy też problemem ze znalezieniem zatrudnienia. Dane z ostatnich lat pokazują, że odsetek biernych zawodowo z powodu obowiązków rodzinnych i związanych z prowadzeniem domu w województwie pomorskim rośnie i wynosi obecnie prawie 17 proc.
– Staramy się zapewnić kobietom łatwiejszy start na rynku pracy – mówi Katarzyna Żmudzińska. – Są różne programy, które znoszą bariery strukturalne, np. dopłaty do biletów i przedszkoli. Samorząd rozwija transport publiczny na Pomorzu, m.in. Pomorską Kolej Metropolitalną. Znaczna część pieniędzy przeznaczana jest na budowę żłobków i przedszkoli – wymienia Żmudzińska.
Odsetek biernych zawodowo osób w wieku 15 lat i więcej w województwie pomorskim z powodu obowiązków rodzinnych i związanych z prowadzeniem domu. Źródło: Główny Urząd Statystyczny. |
Co w przyszłości?
Kobiety coraz mniej chętnie podejmują działania, jakie miałby doprowadzić do podjęcia pracy. Pracownicy instytucji rynku pracy w badaniu WUP mówili o trudnościach w zachęcaniu biernych zawodowo pań, otrzymujących zasiłki 500+, do zmiany swojej sytuacji na rynku pracy. – Kobiety oceniają, że podjęcie pracy nie będzie dla nich korzystane – tłumaczy Katarzyna Żmudzińska. – Ewentualna zmiana jakości życia jest zbyt mała, by opłacało się im cokolwiek zmieniać. Dlatego nie chcą podejmować działań aktywizacyjnych – komentuje Żmudzińska.
Jest też druga strona medalu. Kobiety, pozostające długo poza rynkiem pracy, mają coraz niższe kwalifikacje i kompetencje zawodowe. Na przestrzeni lat staną się mniej atrakcyjne jako pracownice dla potencjalnych pracodawców. A także praca przestanie być dla nich wartością, skoro mogą żyć, korzystając jedynie z zasiłków.