Spotkanie dyrekcji szpitala i pracującego w nim personelu medycznego z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego odbyło się w poniedziałkowy poranek.

 

Pozytywna decyzja

Lekarze, wychodząc naprzeciw prośbie członek Zarządu Zojewództwa Pomorskiego Agnieszki Kapały-Sokalskiej z 28 czerwca zgodzili się na odroczenie zawieszenia pracy Izby Przyjęć. Dyrektor Szpitala im. Bilikiewicza poinformował przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, że po rozmowach z zespołem lekarskim będzie w stanie zabezpieczyć funkcjonowanie Izby Przyjęć do końca lipca. – Pozwoli to na zwiększenie szans skutecznego wdrożenia działań Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, zmierzających do przezwyciężenia obecnego kryzysu – wyjaśnił Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Departamentu  Zdrowia UMWP.

 

Przypomnijmy, że na sześciu oddziałach placówki na Srebrzysku pracuje dwudziestu lekarzy. Pełnią też dyżury dzienne i nocne, a także całodobową obsługę izby przyjęć. Szpital poza problemami kadrowymi ma też inne. Chodzi m.in. o za niskie finansowanie świadczeń z zakresu opieki psychiatrycznej oraz zbyt dużą, w stosunku do możliwości udzielania opieki medycznej, liczbę pacjentów, zwłaszcza dzieci i młodzieży. Na oddziałach szpitalnych przebywa około 350 pacjentów. Codziennie zgłaszają się nowi chorzy. Szpital jest praktycznie jedyną placówką w półtoramilionowej aglomeracji trójmiejskiej, która przyjmuje  pacjentów w stanach nagłych, czyli zagrażających zdrowiu i życiu np. po próbach samobójczych.