Kolekcjonowanie to hobby, pasja, a dla niektórych także praca. Czym różni się budowanie kolekcji prywatnej od instytucjonalnej? Czy w ogóle można to porównać? Spotkanie odbędzie się w czwartek, 25 stycznia 2018 r. Wstęp – wolny.
Z Anetą Szyłak w ramach cyklu Kolekcje porozmawia Kora Kowalska.
Drugie życie przedmiotów
– W moim domu jest dużo współczesnej sztuki – mówi Aneta Szyłak. – Nie kolekcjonuję jej tak jak wzornictwa, jej obecność to dokument współpracy i przyjaźni z artystami. Harmonogram artystycznych fascynacji i decyzji. Teraz żyję w harmonii z przedmiotami użytkowymi, budując pewien rodzaj nastroju niemożliwy do osiągnięcia w muzeum i galerii. Jest częścią nie tylko mojej pracy, ale też życia. W każdym dziele kryje się jakaś historia, którą znam inaczej niż widz na wystawie. W pewnym sensie ich autorzy zawsze są ze mną – wyjaśnia Szyłak.
Aneta Szyłak jest kuratorką wystaw mieszkającą w Gdańsku. Powierzono jej założenie Muzeum Sztuki Współczesnej na terenach postoczniowych w ramach Muzeum Narodowego w Gdańsku. Prywatnie jest kolekcjonerką polskiego designu lat 60.
Przygotowała szereg międzynarodowych wystaw w Polsce i za granicą m. in. w Nowym Jorku, Berlinie, Helsinkach, Wiedniu i Londynie. Jest prezeską Fundacji Alternativa organizującej Międzynarodowy Festiwal Sztuk Wizualnych Alternativa i byłą dyrektorką-założycielką takich instytucji jak Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia czy Instytut Sztuki Wyspa. Jej praca doktorska przygotowywana na Goldsmiths w Londynie poświęcona jest praktykom kuratorskim w Stoczni Gdańskiej.
Kolekcje to cykl spotkań, wykładów i warsztatów dla osób, których hobby to kolekcjonowanie lub po prostu zamiłowanie do przedmiotów vintage i antyków. Prywatne kolekcje to często wybitne zbiory, w których znajdują się prawdziwe rarytasy. Osobom, które o nie dbają należy się też wsparcie i docenienie ich działań. Wyszukiwanie, kupowanie, pozyskiwanie, katalogowanie, przechowywanie – to praca, którą wykonują. Posiadają ogromną ekspercką wiedzę w ramach konkretnych tematów np. ceramiki lat 60., fotografii, przedwojennych zabawek lub filmów klasy B. Dzięki swojemu zapałowi i pasji stają się ekspertami. To także jest kultura. Warto ją pokazać, wyciągnąć na światło dzienne z mieszkań, garaży, piwnic, małych warsztatów i rodzinnych archiwów. Modny ostatnio trend na przedmioty z lat 60. i 80. XX w. służy powstawaniu kolejnych sklepów internetowych, profili w mediach społecznościach. |
Kolekcje. Zbieram rzeczy – rozmowa z Anetą Szyłak
- 25 stycznia 2018 r., czwartek, godz. 18.00
- Instytut Kultury Miejskiej
- ul. Długi Targ 39/40
- Gdańsk
- wstęp – wolny
Zobacz: Instytut Kultury Miejskiej