Pomysł został zaczerpnięty ze Szczyrku, miasta partnerskiego Łeby. Tam tego typu działalność bardzo dobrze się rozwija.

 

Pomorskie Las Vegas

Plenerowe śluby to bardzo modny trend, szczególnie, że przepisy związane z miejscem, w których mogą odbywać się ceremonie, zostały zliberalizowane w 2015 r. Śluby będą organizowane od września aż do czerwca w ciągu tygodnia, co dodatkowo obniży koszty. Koordynatorem projektu jest Centrum Informacji Turystycznej w Łebie, które już szuka pomysłów na uatrakcyjnienie oferty. Być może narzeczonych skuszą noclegi za darmo dla gości lub po promocyjnych cenach. Ponadto rozważany jest też zakup namiotu, aby nawet w przypadku niesprzyjającej pogody, nie rezygnować z uroczystości w plenerze.

– Oczywiście jeszcze przed nami długa droga, aby Łeba stała się drugim Las Vegas. Jestem jednak przekonana, że się nam uda i naprawdę wiele młodych par, które chcą zawrzeć związek małżeński zrobi to właśnie w Łebie – mówi Julia Tomicka z Urzędu Miasta w Łebie. – Chcielibyśmy stworzyć kompleksową ofertę dla weselników. Począwszy od przedstawienia ciekawych miejsc, w których może odbyć się sam ślub np. plaża, na jachcie w porcie jachtowym lub na wydmach. Pomożemy również w znalezieniu odpowiedniej sali, dekoratorki,wypożyczenia samochodu, makijażystki itp. – dodaje Tomicka.

Planowane jest wydanie specjalnego folderu promującego tę inicjatywę i rozpowszechnianie kompleksowej oferty Łeby jako miasta nowożeńców, podczas targów ślubnych w Polsce i na świecie. Ma to pomóc w przedłużeniu sezonu.

W Gdańsku, od kilku lat, najpopularniejszymi miejscami, w których narzeczeni biorą ślub są altana w Parku Oliwskim oraz plaża w pobliżu ul. kaplicznej w Jelitkowie.