Mieszkańcy Pomorza biją rekordy w korzystaniu z kolei. W "Gazecie Wyborczej" w środę skomentował to wicemarszałek Ryszard Świlski. - Wyniki cieszą, ale mamy jeszcze sporo do zrobienia.
W Polsce najwięcej koleją jeżdżą mieszkańcy województwa pomorskiego – ogłosił właśnie Urząd Transportu Kolejowego. Na pewno przyczyniła się do tego budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. – Tylko w marcu na linii PKM przewieziono rekordowe 250 tys. pasażerów, a udało się to m.in. dzięki dopasowaniu rozkładu do potrzeb mieszkańców Kościerzyny i Kartuz podróżujących do Gdańska. Można więc zakładać, że raport UTK za 2017 r. będzie dla Pomorza jeszcze lepszy – mówi Ryszard Świlski w rozmowie z Maciejem Dzwonnikiem z trójmiejskiej redakcji Gazety Wyborczej.
Następny krok? Wspólny bilet
Wicemarszałek w rozmowie z dziennikarzem wskazuje, że choć z jednej strony tak duża chęć korzystania z kolei na Pomorzu cieszy, to z drugiej, żeby osiągnąć jeszcze lepsze wyniki, jest jeszcze sporo do zrobienia.
– Cały czas pracujemy nad większą dostępnością do kolei dla mieszkańców z okolic Słupska i Chojnic, a także wciąż borykamy się z problemem wypracowania modelu wspólnego biletu – mówi Świlski. – Gdyby na Pomorzu udało się wprowadzić system zintegrowanego biletu, to ludzie z pewnością jeszcze chętniej korzystaliby z usług kolei.
Żeby zbliżyć się do tego celu, przedstawiciele władz województwa udadzą się w najbliższym czasie do ministerstwa infrastruktury i będą przekonywać władzę centralną, że to właśnie Pomorze powinno otrzymać możliwość wprowadzenia pilotażowego programu wspólnego biletu. Na razie trudno jednak o konkrety.
– W tej sprawie samorząd województwa mówi jednym głosem wraz z samorządami lokalnymi, ale potrzebujemy jeszcze przychylności ministerstwa. Dodatkowo, bez ustawy metropolitalnej obejmującej Pomorze, wprowadzenie wspólnego biletu będzie trudne, potrzebna jest tu dobra wola ustawodawcy – mówi wicemarszałek.
Elektryfikacja też jest potrzebna. Kiedy ruszą prace?
W planach rozwoju pomorskiej kolei na najbliższe miesiące znajduje się też elektryfikacja linii PKM oraz zakończenie budowy nowych gdyńskich przystanków (Stadion i Karwiny). O ile w przypadku przystanków terminy powinny zostać dotrzymane, to ewentualna elektryfikacja wymaga także porozumienia z władzami PKP PLK (należy do nich linia 201, po której jeżdżą pociągi PKM m.in. z Gdyni do Osowej). – Projekty elektryfikacji obu linii będą gotowe jeszcze w tym roku, ale prace ruszą najwcześniej na początku 2018 r. – tłumaczy Ryszard Świlski.
