12.02 - Kogo będą szukać pracodawcy w 2020 roku? Raport o rynku pracy na Pomorzu
Kogo będą szukać pracodawcy w 2020 roku? Raport o rynku pracy na Pomorzu
Z najnowszego Barometru zawodów wynika, że na Pomorzu wydłuża się lista zawodów deficytowych, czyli najbardziej poszukiwanych. W 2020 roku pracę bez problemu znajdą m.in. elektrycy, krawcy, lekarze, mechanicy, nauczyciele, robotnicy budowalny i spedytorzy. Gorzej z ekonomistami. Jest ich na rynku pracy za dużo.
Barometr zawodów to badanie, które pokazuje, jakich pracowników będą szukać pracodawcy w najbliższym czasie. Prowadzone jest w całej Polsce, w każdym powiecie. Można znaleźć w nim prognozę sytuacji zawodów, a tym samym prześledzić zapotrzebowanie na dane profesje w regionie lub sprawdzić, których zawodów jest w nadmiarze. Badanie przygotował Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku we współpracy z ekspertami powiatowych urzędów pracy województwa pomorskiego oraz przedstawicielami regionalnych instytucji rynku pracy.
Kto szybko znajdzie pracę?
Każdy powiat w województwie pomorskim ma swoją specyfiką. Barometr zawodów to badanie, które pokazuje właśnie, jakich pracowników będą szukać pracodawcy w najbliższym czasie i w danej części województwa.
Obecnie na Pomorzu aż 53 na 168 zawodów określanych jest jako deficytowych. Oznacza to, że na rynku pracy brakuje pewnych profesji i trudno będzie pracodawcom znaleźć odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Jednocześnie specjaliści zawodów deficytowych mogą się cieszyć – ofert pracy dla nich nie zabraknie.
Wśród najbardziej poszukiwanych osób na rynku pracy na Pomorzu są pracownicy z branży budowlanej, medyczno-opiekuńczej, transportowo-spedycyjnej, edukacyjnej i gastronomiczno-turystycznej. Brakuje m.in. cieśli, betoniarzy, dekarzy, kierowców, lakierników, mechaników, murarzy, pracowników fizycznych w produkcji i spedytorów. Zatrudnienie z łatwością znajdą też lekarze, pielęgniarki i położne, psychoterapeuci, ratownicy medyczny oraz pracownicy socjalni. Za mało jest także nauczycieli wielu specjalności: lingwistów, przedmiotów ogólnokształcących, zawodowych i wychowawców w przedszkolach.
Lokalne rynki pracy się różnią
Zapotrzebowanie na poszczególne zawody jest różne i uzależnione od lokalnego rynku pracy. – Na przykład w Trójmieście, powiatach: człuchowskim, kartuskim, starogardzkimi gdańskim jest ogromny popyt na projektantów i administratorów baz danych i programistów – mówi Katarzyna Żmudzińska, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. – W Gdyni, Gdańsku i Sopocie poszukiwani są pracownicy ds. finansowo-księgowych ze znajomością języków obcych i specjaliści specjalistów administracji publicznej. Z kolei w powiatach: nowodworskim, malborskim i lęborskim pracowników administracji jest za dużo – wymienia Żmudzińska.
Przyczynę braku wykwalifikowanej kadry upatruje się m.in. w niskim poziomie wynagrodzenia czy w konieczności posiadania odpowiednich uprawnień (np. w przypadku branży budowlanej).
Więcej informacji o wynikach analiz pod linkiem: https://pomorskie.eu/-/elektryk-krawiec-czy-lekarz-kogo-beda-szukac-pracodawcy-w-2020-roku-specjalny-raport-o-rynku-pracy-na-pomorzu.