Doroczny Jarmark św. Dominika to gdańska tradycja sięgająca 1260 roku. Co roku przyciąga tysiące turystów.

Obfitość wszystkiego

760 stoisk, 613 wystawców, w tym 210 z Pomorza (130 z samego Gdańska). Rękodzieło, rzemiosło, antyki, mydła i powidła, produkty regionalne z Pomorza, Polski i Świata. Nasze województwo reprezentowała Uliczka Pomorska. Spragnieni wrażeń turyści mogli znaleźć wiele atrakcji, szczególnie w dni, kiedy pogoda nie zachęcała do plażowania. Był bogaty program kulturalny, na który złożyło się 150 różnorodnych imprez. Jarmarczne sceny gościły 63 wydarzeń muzycznych. Ponadto 21 spektakli teatralnych i przeszło 60 atrakcji przeznaczonych dla dzieci. Odbyły się 54 warsztaty, a na kinowym ekranie widzowie obejrzeli 11 filmów pełnometrażowych. „Pomorskie życia pełne” okazuje się również przy okazji Jarmarku św. Dominika.

Jedna z najciekawszych imprez w Europie

Jarmark dominikański od dziesięcioleci święci tryumfy popularności wśród polskich turystów. Być może niektórzy mieszkańcy Gdańska są nieco zniecierpliwieni zmianami organizacji ruchu na starym mieście oraz wzmożoną aktywnością pieszych, ale z całą pewnością odczuwają przynajmniej cień dumy, gdy słyszą podsumowania oraz recenzje w mediach polskich i światowych. Bo nie tylko w Polsce Jarmark św. Dominika budzi zainteresowanie. Okazuje się, że jest to jedno z najbardziej docenianych  w Europie  wydarzeń kulturalno-handlowych na świeżym powietrzu. W tym roku magazyn Forbes umieścił gdańską imprezę na liście 10 „najfajniejszych” wydarzeń na naszym kontynencie. Jarmark Dominikańsku wymieniany jest obok monachijskiego Oktoberfest, hiszpańskiej Tomatiny, czy dnia św. Patryka w Dublinie.

Jak to się zaczęło?

Tradycję jarmarku zawdzięczamy kolejno Świętopełkowi II Wielkiemu, zakonowi kaznodziejskiemu (dominikanom) oraz papieżowi Aleksandrowi IV. Pierwszy z tej listy, suwerenny książę gdański, sprowadził dominikanów na Pomorze. Zakonnicy rozpropagowali kult św. Dominika, którego wspomnienie liturgiczne i łączący się z nim odpust przypadały 4 sierpnia (dzisiaj kościół rzymsko-katolicko obchodzi wspomnienie 8 sierpnia). Odpust, który gromadził wielu wiernych, był doskonałą okazją dla handlarzy by móc zdobyć klientelę. Obrotni dominikanie uzyskali od papieża Aleksandra przywilej organizowania dorocznych targów (jarmarków), który został wydany w bulli z 1260 roku.  W ten sposób jarmark św. Dominika zagościł na ulicach i placach nadmotławskiego grodu i tradycja żywa jest do dziś.