Dziesiąty Impuls przyjedzie na Pomorze w pierwszym kwartale 2020 roku. Skład kosztuje 24,6 mln zł. „Dziesątka" będzie taka sama, jak pozostałe, już jeżdżące, składy pomiędzy Słupskiem a Elblągiem.
W 2019 roku na Pomorze przyjadą z Nowego Sącza jeszcze 4 składy. Dwa w listopadzie i dwa w grudniu.
Dziesiąty Impuls
Zakup kolejnego, składu to wykorzystanie opcji przewidzianej w przetargu z 2018 roku. – Pierwotnie samorząd województwa pomorskiego planował kupić pięć pojazdów. Udało się jednak uzyskać dodatkowe środki finansowe i dokupić dodatkowe pojazdy – mówi Ryszard Świlski, wicemarszałek województwa pomorskiego. Ostatecznie po pomorskich torach będzie kursować dziesięć Impulsów. Wartość całego kontraktu to 246 mln zł. – Skład rozpocznie kursy z pasażerami w połowie lutego 2020 roku. Obsługiwać będzie, podobnie jak pozostałe Impulsy, trasę pomiędzy Słupskiem i Trójmiastem a Elblągiem – dodaje wicemarszałek. W przyszłości, po elektryfikacji trasy, składy będą również obsługiwać relacje na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Jak będzie wyglądać skład?
Pięcioczłonowy skład będzie tak samo wyposażony, jak poprzednie. Znajdzie się w nim 195 miejsc siedzących oraz co najmniej 20 miejsc do przewozu rowerów. Zainstalowany będzie system dynamicznej informacji pasażerskiej. Wnętrze będzie monitorowane i klimatyzowane. W czasie podróży będzie można skorzystać z sieci wi-fi.