W drugiej turze wyborów prezydenckich udział bierze dwóch kandydatów – urzędujący prezydent Andrzej Duda (PiS) oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (PO). Obaj kandydaci w wyborach dwa tygodnie temu otrzymali największą liczbę głosów, lecz żaden z nich nie zdobył ich ponad 50 proc. Dlatego 12 lipca 2020 r. ponownie udamy się do urn.
Lokale wyborcze czynne będą od 7.00 do 21.00. Należy jednak pamiętać o zasadach bezpieczeństwa, które obowiązują w lokalach w związku z wciąż panującą epidemią koronawirusa.
Kto nie będzie musiał stać w kolejce?
W związku z obostrzeniami epidemiologicznymi w pierwszej turze wyborów przed lokalami tworzyły się długie kolejki. Upalny dzień nie służył wielu osobom i dochodziło do zasłabnięć. By uniknąć kolejnych wypadków, Ministerstwo Zdrowia wprowadziło nowe przepisy obowiązujące podczas głosowania w II turze. W pierwszej kolejności obsługiwane będą:
- osoby powyżej 60. roku życia,
- kobiet w ciąży,
- osoby z dzieckiem do lat 3,
- osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności,
- osoby z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności,
- osoby z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego,
- osoby, które ze względu na stan zdrowia nie mogą poruszać się samodzielnie.
W niedzielnych wyborach prezydenckich wyborcy nadal muszą pamiętać o środkach ostrożności. Chodzi o zachowanie dwumetrowej odległości od innych osób, a także o obowiązku zakrycia ust i nosa. Wyjątkiem w tym przypadku jest osoba, która nie może zakryć ust z powodu stanu zdrowia (np. osoba chorująca na astmę). Zalecane jest także przyjście na wybory z własnym długopisem.
Ponadto przy wejściu do każdego lokalu musi znajdować się płyn do dezynfekcji rąk. Nie ma obowiązku odkażania rąk w lokalu, jednak warto to zrobić dla bezpieczeństwa swojego i innych. Co ważne, jeśli nie chcemy lub z jakiegoś powodu nie możemy używać płynu antyseptycznego, warto zabrać ze sobą rękawiczki jednorazowe, by włożyć je od razu po przekroczeniu progu lokalu i zdjęć po jego opuszczeniu.
W lokalach może przebywać tylko jednak osoba na 4 m kw. Zasada ta dotyczy jedynie wyborców. Komisja natomiast musi siedzieć w odległości 1,5 m od siebie, dbać o to, by pomieszczenie było wietrzone, a dla wyborców nie zabrakło płyn dezynfekującego. Członkowie komisji będą wyposażeni w jednorazowe rękawiczki ochronne, płyn do dezynfekcji rąk, maseczki medyczne i w przyłbice.
Frekwencja w Pomorskiem w I turze
W pierwszej turze, 28 czerwca, frekwencja w województwie pomorskim wynosiła 65,55 proc (w całej Polsce 64,51 proc.). To czwarty wynik w Polsce i jedna z najwyższych frekwencji w historii Polski. W Trójmieście oraz w powiecie puckim zagłosowało ponad 70 proc. uprawnionych (najwięcej w Sopocie – 74,30 proc.). Samorządowcy z Pomorza, w tym marszałek Mieczysław Struk, zachęcają do pobicia tego rekordu w drugiej turze. Najniższą frekwencję w województwie odnotowano w powiecie sztumskim (52,57 proc.). W Pomorskiem wygrał Rafał Trzaskowski zdobywając aż 38,58 proc. głosów. Andrzej Duda uzyskał poparcie równe 33,82 proc.
W województwie pomorskim jest aż 1 397 obwodów wyborczych. W Gdańsku mamy ich 199, w Gdyni 118, a w Słupsku 47. W niektórych przypadkach w jednym lokalu głosować będą mieszkańcy z dwóch (lub więcej) obwodów wyborczych. Zobacz, gdzie mieści się twój lokal wyborczy [KLIK].