To zemsta na Pomorzu za niepopieranie Prawa i Sprawiedliwości. To również zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i wyprzedaż majątku narodowego tylko po to, aby dofinansować budżet. Radni Gdańska apelują do rządu o wstrzymanie połączenia Lotosu i Orlenu.
Specjalna sesja Rady Miasta Gdańska została zwołana 10 lutego 2021 r. W dyskusji wzięli udział między innymi: marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, posłowie i senatorowie RP, przedstawiciele spółki Lotos oraz eksperci. Pomimo zaproszenia, do Gdańska nie przyjechał prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Zemsta na Pomorzu
O tym, że sprzedaż Lotosu jest zagrożeniem dla Pomorza, przekonywał europoseł Janusz Lewandowski: – To ewidentna zemsta na Pomorzu. Regionie niepokornym – podkreślił.
To nie pierwsza kontrowersyjna transakcja, jaka dotyczyła ważnej dla Pomorskiej gospodarki spółki.
– Pamiętajmy, że pierwsza była Energa. Została uwikłana nie tylko w „brudną energię z węgla”, ale i w porzuconą przez rząd, wielomiliardową inwestycję w Ostrołęce – argumentował. – Zaborcze działania rządu widać również w sferze kultury. To wszystko wygląda jak polityka kolonizacji i zaborców – dodał.
Trzeba też pamiętać, że spółka Lotos jest fundamentem gospodarki naszego regionu.
Czym jest Lotos dla Gdańska?
Siedziba firmy znajduje się w Gdańsku.
– Ale silny Lotos to nie tylko interes Gdańska. To interes Pomorza i całej Polski – zaznaczyła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – Lotos jest sponsorem i mecenasem wielu gdańskich drużyn sportowych i instytucji kultury – dodała. – Nie jest też znany los znajdującego się w Gdańsku działu badań i rozwoju. O te wszystkie kwestie władze Gdańska pytały prezesa Obajtka jeszcze w 2020 r. Odpowiedzi cały czas nie dostaliśmy – informowała Dulkiewicz.
Perła Pomorza
Rafineria w Gdańsku powstała około 50 lat temu.
– Dzięki temu, 30 później narodziła się marka Lotos. Od tego czasu trwale związana społecznie, gospodarczo i wizerunkowo z Pomorzem – mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. – Przez ostatnie 17 lat grupa Lotos sukcesywnie inwestowała w modernizację i rozbudowę swoich instalacji. W efekcie innowacyjnych i sprawnie realizowanych inwestycji stała się liderem innowacji. Grupa Lotos stała się perłą Pomorza – mówił marszałek.
Samorząd województwa od lat przeciwstawiał się jakimkolwiek planom likwidacji paliwowego koncernu z Pomorza.
– Nasze merytoryczne argumenty zawsze były przyjmowane. Teraz, po raz pierwszy, stało się odwrotnie – przekonywał marszałek Struk. – Jeszcze nie jest za późno. Wstrzymajmy się z decyzją – apelował.
Jak ma wyglądać fuzja Lotosu z Orlenem?
To nie fuzja
Transakcja Orlenu z Lotosem to wprowadzenie do Polski największego światowego koncernu paliwowego, czyli Saudi Aramco. Wielu ekspertów mówi, że transakcja będzie stratą nie tylko dla Gdańska i Pomorza, ale również całego kraju.
– Orlen nie będzie europejskim gigantem – zaznaczył Sławomir Rybicki, senator RP. – Transakcja zakłada sprzedaż najbardziej dochodowych spółek Lotosu innym podmiotom. Chodzi tu m. in. o udziały w spółkach Lotos Asfalt, Lotos Terminale i Lotos Biopaliwa. To nie jest fuzja, to przejęcie, to rozbiór. Sprzedaż Lotosu potrzebna jest tylko, aby pozyskać pieniądze na kolejne transfery socjalne. To niemądre – podkreślił.
Z krajobrazu znikną także stacje benzynowe z charakterystycznym czerwono-niebieskim logiem, które zastąpi węgierski MOL.
Czy będą zwolnienia?
Co transakcja oznacza dla pomorskiego rynku pracy? Grupa kapitałowa Lotos zatrudnia ponad pięć tysięcy osób.
– Produkcja w rafinerii to praca dla Pomorzan. Czy rafineria dalej będzie działać? Przypomnijmy sobie małe rafinerie w Jaśle czy Jedliczach. Zostały one wygaszone – mówiła posłanka Magdalena Sroka.
Czy pracownicy będą przenoszeni do Płocka? Brak formalnych zwolnień grupowych nie oznacza, że zatrudnienie nie będzie zmniejszane. Nowy właściciel może mieć zupełnie inną wizję rozwoju, a to może oznaczać, że nie będzie potrzebować wykwalifikowanych specjalistów. Oznaczać to będzie utratę wysokopłatnych miejsc pracy dla mieszkańców regionu.
Kilka cyfr o Lotosie
Mówiąc o Lotosie, Orlenie i o transakcji, warto poznać kilka cyfr opisujących wartość spółek. Te informacje przedstawił uczestnikom sesji profesor Dariusz Filar z Uniwersytetu Gdańskiego.
– Orlen jest wart 7,7 mld dolarów. Z kolei wartość Lotosu to 2,5 mld USD – informował. – Te wartości plasują firmy daleko od światowych gigantów. Royal Dutch ma wartość 185 mld USD. Partner w transakcji, czyli węgierski MOL, to firma o wartości 5,4 mld dolarów – wyliczał.
Saudyjski Aramco to globalny potentat o wartości 2 bilionów dolarów. Wartość inwestycji w Lotosie to raptem 290 mln zł.