W województwie pomorskim działają już 34 ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży. Mimo to od lat borykają się z tymi samymi problemami. Chodzi o takie kwestie jak m. in.: rozliczanie umów z Narodowym Funduszem Zdrowia, brak wynagrodzeń za nadwykonania, niskie wyceny za niektóre formy terapii oraz niedostosowane przepisów prawnych do potrzeb pacjentów.
Przedstawiciele podmiotów leczniczych, organizacji pozarządowych, instytucji publicznych oraz powiatów zaangażowanych w realizację reformy opieki psychiatrycznej o trapiących ich problemach dyskutowali w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego.
Od ubiegłego roku na Pomorzu powstało siedem nowych, środowiskowych ośrodków opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży. Łącznie w województwie działają już 34 ośrodki tzw. I poziomu referencyjności udzielające pomocy dzieciom i młodzieży w kryzysie psychicznym, w tym 6 w szpitalach nadzorowanych przez samorząd województwa pomorskiego. Zgodnie z nowymi zasadami wprowadzono trzy poziomy referencyjne opieki nad pacjentami w kryzysie zdrowia psychicznego. Na I poziomie są ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej I psychoterapeutycznej, na drugim – centra zdrowia psychicznego, które udzielają pomocy w poradniach zdrowia psychicznego lub w oddziałach dziennych. Ostatni – trzeci poziom referencyjny – to ośrodki wysokospecjalistycznej całodobowej opieki psychiatrycznej.
– Z dużą satysfakcją mogę powiedzieć, że w tej chwili na Pomorzu, w każdym powiecie i mieście na prawach powiatu, mamy co najmniej jeden ośrodek środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży – mówi członkini Zarządu Województwa Pomorskiego Agnieszka Kapała-Sokalska. – Jako samorząd województwa, posiadając w swym nadzorze szpitale psychiatryczne, bardzo dobrze znamy wyzwania, z jakimi boryka się psychiatria dzieci i młodzieży – dodała Kapała-Sokalska.
Sytuacja podmiotów, które prowadzą środowiskowe zespoły opieki czy centra zdrowia psychicznego nie jest jednolita. Problemem jest np. dostępność do niedrogich i dostosowanych do wymogów prawnych lokali. Chodzi również o kwestie związane m.in. z kodowaniem świadczeń, rozliczaniem umów z Narodowym Funduszem Zdrowia, brakiem wynagrodzeń za nadwykonania czy niskimi wycenami za niektóre formy terapii.
Wnioski, postulaty i rekomendacje zebrane podczas spotkania zostaną przekazane do Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia.
Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.