Zwierzęta towarzyszyły człowiekowi przez wieki. Były pożywieniem, siłą roboczą, źródłem rozrywki, ale przede wszystkim lojalnymi towarzyszami. Na nowej wystawie czasowej „Gdańsk pełen zwierząt” w Ratuszu Głównego Miasta będzie można zobaczyć historię tych relacji na przestrzeni ostatnich 80 lat.

– Wystawa „Gdańsk pełen zwierząt” ukazuje, jak zmieniało się nasze podejście do tych istot, jak rosła nasza empatia i świadomość. To opowieść o współistnieniu: trudnym, pełnym wyzwań, ale i pięknych gestów troski – mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. – Poprzez tę wystawę chcemy również zwrócić uwagę na działalność gdańskiego schroniska dla zwierząt i znaleźć jego sympatycznym podopiecznym nowy dom.

Na wystawie będzie można zobaczyć materiały archiwalne oraz rysunki, rzeźby i obrazy z kolekcji prywatnych oraz instytucji z Gdańska, Warszawy i Bydgoszczy. Wśród prezentowanych dzieł sztuki znajdują się m.in. prace Magdaleny Abakanowicz, Józefy Wnukowej, Stanisława Horno-Popławskiego, Juliusza Studnickiego czy Güntera Grassa. Wyjątkowym obiektem na wystawie będzie dzieło Raji, orangutanicy z gdańskiego zoo, które na licytacji WOŚP osiągnęło cenę 45 tys. zł.

Zwierzęta w powojennym Gdańsku

Jeszcze w 1951 r. niemal jedna trzecia Gdańska miała charakter rolniczy. Pola uprawne, pastwiska i ogrody ciągnęły się przez tereny dzisiejszych osiedli.

– Zwierzęta gospodarskie hodowano w centrum miasta, wypasano je w parkach, a obecność kur, świń czy kóz była codziennością aż do lat 90. XX w. Wystawa ukazuje te realia poprzez fotografie, dokumenty oraz wspomnienia, w tym również trudne, związane z funkcjonowaniem miejskiej rzeźni czy rakarni– mówi Klaudiusz Grabowski, kurator wystawy.

Ekspozycja nie ogranicza się do historii gospodarczej. Prezentuje również emocjonalny i kulturowy wymiar relacji człowieka ze zwierzęciem. Przypomina m.in. o gdańskich pionierach opieki nad zwierzętami. Już w 1948 r. powstał tu bowiem największy w Europie szpital weterynaryjny. Zlokalizowany początkowo na granicy Wrzeszcza i Zaspy, ostatecznie przeniesiony został na ul. Kartuską i do dziś służy pomocą potrzebującym zwierzętom.

– Wystawa ukazuje zwierzęta nie tylko jako narzędzie pracy czy surowiec, lecz jako pełnoprawnych uczestników miejskiej codzienności. To opowieść o przemianach społecznych, o rosnącym szacunku do życia i o Gdańsku jako mieście, które coraz wyraźniej rozumie i docenia swoją relację z fauną – mówi Dorot Kucharczyk, kuratorka wystawy.

Wystawa „Gdańsk pełen zwierząt” powstała przy współpracy z Gdańskim Ogrodem Zoologicznym, Schroniskiem dla bezdomnych zwierząt „Promyk”, Fundacją Viva! Akcja dla zwierząt oraz Zakładem Higieny Weterynaryjnej w Gdańsku.

Spotkania wokół wystawy

W czwartek, 12 czerwca o godz. 17.00, odbędzie się wernisaż wystawy, podczas którego zaprezentowane zostaną archiwalne fotografie oraz dzieła artystów różnych pokoleń. Wstęp – wolny.

Natomiast w ramach wydarzeń towarzyszących wystawie w czwartek, 26 czerwca o godz. 17.00 w Wielkiej Sali Wety odbędzie się spotkanie z Michałem Targowskim, byłym dyrektorem oliwskiego ZOO, który opowie m.in. o kulisach swojej pracy, a także o… operacji hipopotama czy ucieczce anakondy oraz panterze, która pomimo uchylonych drzwi nie zdecydowała się opuścić swojego wybiegu.