Oprawę muzyczną podczas wernisażu zapewni Ziemowit Klimek.

Skąd pomysł do wystawy?

Seria obrazów „W stroju ludowym, którego nigdy nie miałam” powstała pod wpływem pierwszej od dwóch lat podróży do Ukrainy Olgi Yatsechko.  Artystka mówi o tym, że usłyszała wiele opowieści o tym, jak wygląda życie w kraju ogarniętym wojną.

– To historie o bliskich, którzy zginęli na froncie i o tych, którzy przez trzy dni przemierzali góry, by uciec z kraju. Słyszałam też masę żartów – tłumaczy artystka.

Prezentowane obrazy są próbą uchwycenia surrealistyczności życia w kraju objętym wojną, gdzie dzieci bawią się na wiosennych podwórkach, a w tle rozbrzmiewają syreny i wybuchy.

– Łączę to, co usłyszałam z własnymi wspomnieniami z młodości spędzonej w Ukrainie. Opowiadam o utracie niewinności i próbie redefinicji własnej tożsamości w pełnej sprzeczności rzeczywistości. Ilustrując opowieści bliskich oraz swoje wspomnienia, staram się ukazać ulotność czasu i zbadać kruchość więzi między tym, skąd pochodzimy, a tym kim się stajemy – dodaje Olga Yatsechko.

O cyklu wARTo

To nowym cykl wystaw trójmiejskich artystów prezentowany w GTS-ie. Ta inicjatywa ukazuje różnorodność współczesnego malarstwa, ale też łączy sztuki wizualne z muzyką. Każdemu malarzowi towarzyszyć będzie specjalnie dobrany muzyk, który stworzy kompozycje, czerpiąc inspirację bezpośrednio z dzieł artysty i zaprezentuje je na wernisażu. Muzyka jest dźwiękowym komentarzem do malarskich opowieści, przekraczając granice poszczególnych dziedzin i tworząc wyjątkowe doświadczenie dla widza.

Wystawa „W stroju ludowym, którego nigdy nie miałam”

  • 24 stycznia 2025 r., czwartek godz. 19.00
  • ekspozycję można oglądać do 21 lutego 2025 r.
  • Gdański Teatr Szekspirowski
  • ul. Bogusławskiego 1
  • Gdańsk