Mamy świetną, aktywną młodzież, pomóżmy jej rozwijać pasje. Tak działa projekt „Aktywni Pomorzanie”

Wyjątkowy projekt

 Od kwietnia do wakacji w szkoleniach w ramach „Aktywni Pomorzanie – rozwój dialogu młodzieży” wzięło udział ponad 700 młodych ludzi. Realizacje projektu Zarząd Województwa Pomorskiego powierzył Gdańskiemu Stowarzyszeniu Prawników „Progressio” oraz Fundacji Samorządność im. L. Bądkowskiego.

– Naszym celem jest rozwój kompetencji osobistych, społecznych i obywatelskich młodzieży, zwiększenie jej aktywności oraz nabycie wiedzy i umiejętności w zakresie organizacji i udziału w debatach – informuje Adam Krawiec, dyrektor Departamentu Edukacji i Sportu UMWP.

Zaplanowanych zostało 15 szkoleń dla młodzieży, w szczególności dla przedstawicieli samorządów szkolnych i rad młodzieżowych.

– Ten projekt okazał strzałem w dziesiątkę. Nie spodziewaliśmy się aż takiego zainteresowania. Okazało się, że młodzi Pomorzanie nie tylko wiele wiedzą o np. samorządzie, ale chcą tą wiedze przekuwać na praktyczne działania. Cieszę się, że możemy im przekazać wiedzę, którą potem wykorzystają w życiu – dodaje Krawiec.

Dotychczas odbyło się 9 szkoleń: w Lęborku, Słupsku (2 grupy), Bytowie i Kościerzynie, Starogardzie Gdańskim, Chojnicach (2 grupy) i Wejherowie.

A o tym, jak spotkania wyglądają w praktyce i co zaskoczyło prowadzących rozmawiamy z Agnieszką Tomasik, doktorem nauk humanistycznych, pedagogiem specjalnym i jedną z współprowadzących spotkania z młodzieżą.

 Ile osób dotychczas wzięło udział w szkoleniach?

Agnieszka Tomasik: Każde szkolenie to od 50 do 70 osób. Jednak czasem bywa prawie 100. Rekord pobiła młodzież w Wejherowie – prawie 130 osób.

Jakie tematy szczególnie interesowały młodzież, co ich najbardziej poruszało, nad czym chcieli debatować?

A.T.: Zwykle najwięcej emocji wzbudza temat: Tradycja i nowoczesność, – co zabierzemy ze sobą do przyszłości? Wówczas debatujemy o korzeniach, o tym, co to znaczy być Pomorzaninem, na czym polega magia tego regionu. Bardzo często rozmawiamy o przyszłości i jak się „samorządzić”, – bo rozmawiamy właśnie o samorządności lokalnej

Może młodzi ludzie byli zaskoczeni czymś, czego się od Państwa dowiadywali?

A.T.: Zawsze ciekawią ich tematy samorządności uczniowskiej – jest wiele pytań o prawo. Zostają po zajęciach i na przerwach i dopytują. Często dopytują szczegółowo, a ich znajomość wielu dziedzin życia jest zaskakująca. To bardzo interesujący młodzi ludzie, którzy mają ciekawe pasje i chcą być aktywni w środowisku lokalnym, ale też mają konkretne oczekiwania od włodarzy, nauczycieli, sposobów zarządzania społecznościami, do których należą.

A może młodzież czymś Państwa zaskoczyła?

A.T.: Zaskakuje mnie wciąż, jak bardzo są aktywni na spotkaniach, jak otwarci na nas – trenerów, których widzą przecież pierwszy raz. Wysoko oceniam ich zaangażowanie. Mają też wiele pomysłów, jak może wyglądać ich najbliższy świat, aby był bardziej przyjazny do mieszkania i życia. Są to proste i konkretne podpowiedzi dla samorządowców. Wspaniale też dogadują się z seniorami, zwykle słyszymy podziw młodych dla seniorów i seniorów – dla młodych.

Dlaczego te szkolenia są fajne?

A.T.: Dzięki pracy w trzech modułach: Komunikacja, Prawo i Samorządność młodzież nabywa bardzo konkretnych umiejętności: jak przemawiać publicznie, jakie znaczenie ma mowa ciała, jak poszukiwać przekonujących argumentów, jak zjednać do siebie publiczność, itd. Poznaje prawo i jak się nim posługiwać. Zdobywa wiedzę o samorządzie i świadomość, jak wiele zależy od wspólnego działania. Ma też możliwość w nowych bardziej nieformalnych okolicznościach poznać lokalnych samorządowców, a także przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego, nawet senatorów.

Dlaczego te szkolenia są potrzebne, ważne?

A.T.: Dzięki tym szkoleniom młodzież otrzymuje bardzo praktyczne umiejętności, które może wykorzystać w wielu sytuacjach publicznych i towarzyskich, nabywa świadomości prawnej i śmiałości, aby działać samorządowo. Ponadto, co ważne, poznaje się z rówieśnikami, którzy też chcą działać, integruje się, co może zaowocować późniejszą współpracą. Uważam, że projekt Aktywni Pomorzanie  to najlepszy prezent, jaki pan Marszałek mógł podarować młodym aktywnym na 25-lecie samorządu Województwa Pomorskiego. Dotychczas odbyło się 9 spotkań: w Lęborku, Słupsku (2 grupy), Bytowie i Kościerzynie, Starogardzie Gdańskim, Chojnicach (2 grupy) i Wejherowie.

Dziękuję za rozmowę.