Kolejna Wielkanoc w cieniu pandemii. Wydamy mniej i ograniczymy kontakt z rodziną [BADANIE]

O tym, jak będą wyglądały święta wielkanocne w 2021 roku, dowiemy się z najnowszego badania Barometr Providenta. Specjalną infografikę świąteczną przygotował też Urząd Statystyczny w Gdańsku.

Skromniej przy stole

Z obostrzeniami przy spędzaniu świąt w Polsce mieliśmy do czynienia już w ubiegłym roku, na początku pandemii koronawirusa. W tym roku ograniczenia nie są tak restrykcyjne, ale nadal większość Polaków (ponad 60 proc.) ogranicza kontakt z rodziną i Wielkanoc spędzi wyłącznie z domownikami. Ponadto, jak wynika z badania Barometr Providenta, 19 proc. osób nie planuje żadnych spotkań, a ok. 13 proc. Polaków ograniczy się do rozmowy z najbliższymi przez telefon lub spotkania wirtualnego z użyciem kamerki internetowej. Ograniczenia nie wpływają na kultywowanie świątecznych tradycji, wśród których najbardziej ulubionymi są: śniadanie wielkanocne, święconka, śmigus-dyngus oraz robienie pisanek.

Nie tylko liczba osób przy stole się zmieni, ale i liczba potraw czy ogólny budżet na organizację wielkanocnych uroczystości. Średnio, na święta wydamy 478 zł, podczas gdy jeszcze rok temu planowaliśmy przeznaczyć na ten cel 637 zł. Mimo mniejszego budżetu, na wielkanocnym stole nie zabraknie jajek, białej kiełbasy i żurku.

Jedenaście jajek miesięcznie

Na wielkanocnym stole główne skrzypce grają jajka. Z danych statystycznych wynika, że Pomorzanin średnio zjada 11 jajek na miesiąc (o dwa więcej spożywają mieszkańcy województw: lubelskiego, opolskiego i świętokrzyskiego). Konsumpcja jajek w regionie rośnie (dane z 2019 roku), podobnie jak spożycie serów i twarogów. Spada natomiast ilość zjadanego cukru, warzyw, owoców oraz mięsa.

Przeciętna cena jajka na targowisku w regionie pomorskim wynosi 0,75 zł (średnia krajowa 0,76 zł), a rocznie na Pomorzu produkuje się ponad 307 mln sztuk jajek (jedna kura nioska znosi ponad 150 jajek).