Statuetka stanowi nie tylko symbol uznania dla wybitnych osób działających w kulturze, ale powstała też jako hołd dla Teodory Gulgowskiej – współtwórczyni skansenu we Wdzydzach, pasjonatki haftu kaszubskiego. Choć na początku Blanka Byrwa nie znała dobrze jej dorobku, konkurs skłonił ją do głębszego poznania tej niezwykłej postaci. Jej projekt to wyjątkowe połączenie rzemiosła, sztuki i ekologii, które inspiruje do dalszego działania na rzecz rozwoju lokalnej społeczności i kultury.

Wyjątkowa nagroda i wyjątkowa symbolika

W rozmowie z pomorskie.eu artystka opowiada o kulisach jego powstania, ukazując, jak historia i pasja mogą tworzyć wyjątkowy symbol uznania dla osób kształtujących kulturalną przyszłość regionu.

Co cię zainspirowało do stworzenia tego projektu?

– Teodora Gulgowska promowała haft i rzemiosło na Kaszubach, dziś powiedzielibyśmy, że stworzyła własną markę. W swoim podejściu łączyła tradycję z nowoczesnością, tworząc unikalne dzieła, które miały zarówno charakter artystyczny, jak i użytkowy. To podejście natchnęło mnie do podjęcia tego wyzwania. Biografia Gulgowskiej stała się dla mnie szczególnie bliska. Mieszkając na Żuławach, od roku zbieram wiklinę i uczę się wyplatać kosze. Chciałam ożywić to zapomniane rzemiosło i przywrócić wiklinie należne miejsce w naszej kulturze.

Skąd to zainteresowanie wikliną?

– Gdziekolwiek się przeprowadzam, zawsze szukam kontekstu w historii miejsca, ludziach i naturze. Na Żuławach odkryłam fascynację wikliną, która była kiedyś bardzo popularna na Pomorzu. Niestety, dziś trudno znaleźć mistrza w tej dziedzinie. Zaczęłam sama uczyć się wyplatać, korzystając z różnych źródeł online. Ta tradycja, którą chcę ocalić, stała się dla mnie nie tylko inspiracją do pracy, ale także misją edukacyjną. Chciałabym, aby ta umiejętność przetrwała i była przekazywana kolejnym pokoleniom.

Jak wygląda twój projekt Nagrody Teodory?

– Statuetka jest inspirowana właśnie tradycyjną plecionkarską kulturą Pomorza, ale w nowoczesnej formie. Składa się z plecionego wieńca o średnicy 22 centymetrów, wykonanego z 4-milimetrowego pręta aluminiowego, który symbolizuje trwałość i szlachetność. Aluminium stanowi elegancką oprawę, która podkreśla nowoczesność projektu. Splot, który zastosowałam, nawiązuje do technik wikliniarskich popularnych w naszym regionie i symbolizuje więzi międzyludzkie oraz sieć relacji tworzonych przez liderów kultury.

Plecionka to jednak nie wszystko.

– W centrum wieńca znajduje się grawerowana plakieta z polerowanej stali nierdzewnej o średnicy 10 centymetrów. Plakieta została wykończona bioplastikiem, nowoczesnym materiałem stworzonym z bałtyckich glonów, bursztynu i kwiatów. Dzięki temu wprowadziłam element „złota Bałtyku” – to bursztyn w mojej interpretacji, który stanowi serce statuetki.

Co dokładnie oznacza ta symbolika?

– Bioplastik, który użyłam do wykonania plakiety, powstaje z ekstraktu z bałtyckich glonów, zwłaszcza z widlika zaostrzonego. W tym materiale zatopione są liście i kwiaty, które podkreślają piękno natury i nasz związek z lokalnym środowiskiem. Forma wieńca – pleciona z metalu – jest metaforą wspólnoty, łączącą liderów kultury, którzy swoją działalnością inspirowali i jednoczyli społeczność, przyczyniając się do zmian i kształtowania przyszłości regionu. Statuetka to wyraz uznania za ich trud i pasję w pracy na rzecz kultury.

Jakie jest jej przesłanie?

– Projekt statuetki jest manifestem łączącym tradycje z nowoczesnością. Forma wieńca z plecionego metalu nawiązuje do dawnych technik wiklinarskich. Tak jak osnowa i wątek tworzą plecionkę, tak kultura kształtuje się na styku przeszłości i współczesnych idei. Zastosowanie bioplastiku w projekcie jest nowoczesnym podejściem do wykorzystania zasobów naturalnych, jakim jest bałtycki glon, który dostarcza materiału do tworzenia alternatywnych tworzyw sztucznych. To świadome włączenie ekologicznych materiałów stanowi w moim projekcie ważny element edukacyjny.

Czyli edukacja i przekazanie tradycji to też cel twojej pracy?

– Chciałam, aby praca nad tą statuetką miała również wymiar edukacyjny. Zainspirowana postacią Teodory Gulgowskiej, która nie tylko była artystką, ale także edukatorką, postanowiłam połączyć twórczość z nauką. Planuję stworzyć serię tutoriali wideo, w których będę uczyć wyplatania splotu koszyka, na wzór statuetki. To mój sposób na przywrócenie zapomnianej tradycji, aby nie zginęła z upływem czasu.

Dziękujemy za rozmowę!

*  *  *

Blanka Byrwa – projektantka i artystka działająca na styku sztuki, nauki i ekologii. Specjalizuje się w tworzeniu biomateriałów z alg bałtyckich, a jej projekt „Glony” angażuje społeczność w ochronę Morza Bałtyckiego, łącząc sztukę z edukacją ekologiczną. Jest autorką i kuratorką wystaw na Gdynia Design Days, m.in. „Glony” (2022, 2023), „Odpady” (2023) oraz „Bioplastico?” (2024). Jej prace były prezentowane na HANSEartWORKS (2024) i w Instytucie Dizajnu w Kielcach. Współpracuje z Akademią Sztuk Pięknych i Uniwersytetem Gdańskim, prowadząc warsztaty z biomateriałów i projektowania cyrkularnego. Jako prezeska Fundacji CUMY współtworzyła Makerspace w Stoczni Gdańskiej, realizując projekty takie jak „Projekt Stocznia” i „reTrylinka”.