Program festiwalu

Yasmin Levy

  • 19 września 2024 r., czwartek, godz. 19.30
  • Bilety: 155,50-257 zł

Jest najważniejszą postacią pieśni sefardyjskiej XXI w. Już gościła na Siesta Festivalu z tym repertuarem. Nie wszyscy jednak wiedzą, że jest ona także niedościgłą interpretatorką tradycyjnego tanga! I dała się namówić na powrót do tawern Buenos Aires przed gdańską publicznością.

Cappella Gedanensis

Powstała w 1981 r. jako Zespół Muzyki Dawnej Cappella Gedanensis. Jest rozpoznawalna nie tylko na Pomorzu i w całej Polsce, ale także na świecie. Świadomość przebogatej spuścizny muzyki barokowej Gdańska, postawiła przed rozpoczynającą działalność Cappellą Gedanensis niełatwe zadanie. Lata pracy muzyków udowodniły, że wiekowa marka gdańskiego zespołu została nie tylko przywrócona współczesności poprzez odkrycie na nowo arcydzieł sprzed wieków, ale i umocniona przez nowe projekty. W dorobku repertuarowym Cappelli Gedanensis znalazły się zatem dzieła takich mistrzów gdańskich, jak: Franciscus de Rivulo, Paul Siefert, Kaspar Förster, Crato Büthner czy Johann Balthazar Christian Freislich. Pierwszy z wymienionych muzyków Franciscus de Rivulo, był zarazem pierwszym kapelmistrzem Kapeli Rajców Miejskich. Zespół podjął się także trudu przybliżania słuchaczom wielkich arcydzieł oratoryjno-kantatowych baroku europejskiego. Warto przy tym wspomnieć o utworach takich kompozytorów jak: Georg Friedrich Händel, Jan Sebastian Bach, Antonio Vivaldi, Giovanni Battista Pergolesi, Wolfgang Amadeusz Mozart, Franz Schubert czy Joseph Haydn.

Maria Emilia – Noce Fado

  • 19 września 2024 r., czwartek, godz. 21.00
  • 20 września 2024 r. piątek, godz. 22.00
  • 21 września 2024 r. sobota, godz. 22.00
  • Bilety: 471,45 zł

W epoce przenikania się kultur, nie powinno dziwić, że nowym objawieniem w sztuce fado zostaje Brazylijka. Maria Emilia urodziła się w Sao Paulo. Jej dziadek, zamiast uczyć syna bossy i samby, sprawił chłopcu gitarę portugalską i natchnął miłością do muzyki z zaułków Lizbony, a gdy chłopiec stał się mężczyzną, przekazał fascynację córce. Co ważne, po kilku latach wspólnego muzykowania w klubach rodzinnego miasta, zabrał córkę do Portugalii. Choć zaczęła tam studiować psychologię, szybko doszła do wniosku, że woli koić ludzkie dusze muzyką niż rozmową w gabinecie. To było przed dekadą, gdy wziął ją pod swoje skrzydła ówczesny szef legendarnego lizbońskiego Clube de Fado Mario Pacheco. Ale potrzeba było lat, by dojrzała do pierwszej płyty. Wydany w 2018 r. album „Casa de Fado” okazał się przełomowym sukcesem, a zazwyczaj hermetyczne środowisko tradycyjnego fado przyjęło Brazylijkę do swojego grona i uznało za jeden z najciekawszych młodych głosów współczesnej sceny.

Lura

  • 21 września 2024 r. sobota, godz. 17.00 i 20.00
  • Bilety: 125,50-207 zł

Artystka jest kwintesencją muzyki Luzofonii, połączenie Portugalii z Wyspami Zielonego Przylądka, wpływami Afryki. Czułość, sentyment, wdzięk, apetyt na życie szczęśliwe. To wszystko w jednej osobie, a do tego ten temperament, ten talent. Polska poznała Lurę dzięki audycji Siesta. Marcin Kydryński jako pierwszy przedstawił ją i jej piosenki słuchaczom. Nic więc dziwnego, że gościła na Festiwalu Muzyki Szczęśliwej i przyjęła zaproszenie po raz kolejny. Artystka ma nowy materiał, dzięki niemu dołączy do grona jej muzycznych współpracowników, takich jak: Cesaria Evora, Tito Paris, Bonga, Paulo Flores, dołączyła Angelique Kidjo. W jednej osobie będziemy mieli niemały siestowy kalejdoskop. A przecież grała też w filmie „Fados” Saury i śpiewała argentyńskie tanga z Gotan Project. Bogactwo brzmień, moc muzycznych doświadczeń, ten urok i niepowtarzalny, niepodrabialny głos, którym od lat artystka zaraża publiczność na całym świecie.

Alfredo Rodriguez

  • 21 września 2024 r. sobota, godz. 17.00 i 20.00
  • Bilety: 115,50-197 zł

Alfredo Rodriguez Quintet:

  • Alfredo Rodriguez – fortepian, wokal
  • Alana Sinkëy – wokal
  • Michael Olivera – perkusja
  • Yarel Hernandez – bas
  • Carlos Sarduy – trąbka

Alfredo Rodriguez jest Kubańczykiem z Hawany i jednym z najwybitniejszych improwizujących pianistów naszych czasów. Obecnie mieszka w Miami. I tam, ze swej ulicy Coral Way, przysłuchuje się muzyce regionu. Nie tylko zatem kubański son i bolero, ale także bachata z Dominikany, salsa z Puerto Rico, timba, tango, a nawet reggaeton zainspirowały nowe kompozycje Alfredo. Album „Coral Way” to nowy etap w muzyce i opowieść o jego życiu, w nowym mieście, w roli ojca.
Nominowany do Grammy za swą aranżację „Guantanamery” Rodriguez jest kontynuatorem tradycji wielkich pianistów kubańskich od Lecuony prze Peruchina, Gonzaleza, Bebo i Chucho Valdesów, aż po Rubalcabę. W jego sztuce historia muzyki kubańskiej spotyka się z jazzowym wyrafinowaniem i niedościgłą wirtuozerią godną finalistów Konkursu Chopinowskiego. To zderzenie światów zafascynowało Quincy’ego Jonesa, który przed paroma laty przyjął młodego Kubańczyka pod swe producenckie skrzydła i wydał kolejne autorskie albumy Alfredo. Nie powinno zatem zdumiewać, że na jednym z nich Rodriguez sięga po legendarny „Thriller”. Ci, którzy słyszeli tę pianistykę podczas siestowych koncertów Alfredo z Richardem Boną, nie potrzebują zachęty, by po raz kolejny doświadczyć olśnienia. Pozostali wciąż żyją w mroku. Aż do dnia oświecenia, do pierwszego spotkania z wirtuozem z Hawany.