W 2018 roku będzie trzynaście dni ustawowo wolnych od pracy. Poza tym biorąc jeden lub dwa dni urlopu wypoczynkowego będzie można skorzystać z tzw. długich weekendów. Przy 14 dniach urlopu wypoczynkowego zyskamy aż 40 dni wolnego.
Pierwszy dzień wolny przypada już w najbliższą sobotę, 6 stycznia. Święto Trzech Króli od 2011 r. jest dniem ustawowo wolnym od pracy, a ponieważ wypada w sobotę, oznacza to, że pracownikom przysługuje dodatkowy wolny dzień.
Święta kościelne, państwowe i długie weekendy
Kolejne dni wolne przypadają w Wielkanoc, która w tym roku będzie 1 i 2 kwietnia. Polacy będą świętować trzy dni od 31 marca (Wielka Sobota).
Niecały miesiąc później, bo 1 maja (Święto Pracy) i 3 maja (Konstytucja 3 maja) przypadają dwa wolne dni. Jednak biorąc urlop 30 kwietnia, mamy pięć wolnych dni. A jeśli chcemy wypoczywać aż dziewięć dni, to wystarczy wziąć urlop dodatkowo 2 i 4 maja.
Cztery dni można będzie wypoczywać, jeśli po Bożym Ciele przypadającym 31 maja, urlop weźmiemy 1 czerwca (Dzień Dziecka).
15 sierpnia, czyli Święto Wojska Polskiego oraz Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny wypada w środę. Jeśli 16 i 17 sierpnia skorzystamy z urlopu, to zyskamy kolejny 5-dniowy weekend. Można też wziąć wolne 13 i 14 sierpnia i cieszyć się nawet 9-dniowymi wakacjami.
1 listopada to Wszystkich Świętych i w tym roku wypada w czwartek. Jeśli weźmiemy urlop w piątek 2 listopada, to łącznie otrzymamy 4 dni wolnego, bo 3 i 4 listopada to weekend.
Ostania szansa na dłuższy wypoczynek przypada na koniec roku. Boże Narodzenie, czyli 25 i 26 grudnia wypadają w ciągu tygodnia (wtorek i środa). Jeśli 24 grudnia (Wigilia, poniedziałek) weźmiemy urlop, a następnie także 27, 28 i 31 (Sylwester, poniedziałek) zyskamy 11-dniowy najdłuższy weekend, który zahaczy już o Nowy Rok.