O tym, dlaczego warto jeść gęsinę i co wydarzy się w Swołowie Dorocie Kulce opowiada kierownik Muzeum Kultury Ludowej Pomorza Dawid Gonciarz, z wykształcenia etnograf, a prywatnie zapalony kucharz i muzyk.

Od ilu lat Muzeum Kultury Ludowej Pomorza organizuje to wydarzenie?

– To już nasza swołowska tradycja, pierwsza gęsina była w 2008 r., czyli wydarzenie organizujemy już po raz 17.

Kto przyjeżdża na gęsinę?

– Głównie osoby zainteresowane hodowlą gęsi pomorskiej i produktami wytwarzanymi z jej mięsa. Ale wpadają też i tacy, którzy chcą wypocząć przy dobrej zabawie. Na gęsinę przyjeżdżają ludzie od Gdańska po Szczecin, ale w tym roku słyszałem o rezerwacjach miejsc noclegowych od turystów z całej Polski. To dobra rekomendacja, aby nas odwiedzić. Co więcej, aby zachęcić turystów, dbamy o to, aby ujednolicić wizualnie nasze stoiska i fajnie je udekorować, zwłaszcza, że w tym czasie przypada święto niepodległości.

Dlaczego właśnie w Swołowie?

– Bo kiedyś na całym Pomorzu hodowano gęsi i teraz próbujemy przywrócić tę tradycję. Jeszcze kilka lat temu po gęsi jeździliśmy na Kaszuby, a teraz szef Gospody Spiżarnia w kratę (zagroda nr 8 – przyp. red.) Jacek Przybysz kupił kilkaset gęsi i je hoduje. W Swołowie mamy już kilka gospodarstw, w których też zaczęto hodować gęsi. To bardzo dobrze, bo dzięki odtwarzaniu naturalnej hodowli możemy upowszechnić tradycję spożywania gęsiny. Sam jestem kucharzem-amatorem, który bardzo ceni to mięso i potrafię z niej przyrządzić kilka dań. Znajomym, którzy je próbowali smakowało, nawet bardzo (śmiech – przyp. red.).

A co jest w niej wyjątkowego?

– Gęsina jest bardzo smaczna, ale ma też wiele zdrowotnych właściwości. Uzupełnia dietę w witaminy A, E, PP oraz witaminy z grupy B, zwłaszcza niacynę. Jest bogata w minerały takie jak: żelazo, potas, magnez czy fosfor. Co ważne, jest mięsem wyjątkowo zdrowym ze względu na sposób hodowli, bez dodatku środków chemicznych czy sztucznych barwników. Jej tłuszcz zawiera wiele nienasyconych kwasów tłuszczowych takich jak: oleinowy, linolowy, linolenowy i arachidonowy.

Czyli warto spróbować gęsinę ze względów zdrowotnych?

– Zdecydowanie, dlatego zachęcam do smakowania. Jej mięso jest lekkostrawne, wspiera pracę serca i mózgu oraz obniża poziom złego cholesterolu. Polecana jest zwłaszcza osobom cierpiącym na schorzenia układu sercowo-naczyniowego, takie jak miażdżyca czy nadciśnienie. Potwierdzają to badania przeprowadzone w Instytucie Zootechniki Państwowym Instytucie Badawczym w Kołudzie Wielkiej.

Jakimi potrawami poczęstujecie podczas biesiady?

– Na pewno będzie ich mnóstwo. Jak zwykle będą: gęsie okrasy, pierogi, kartacze z gęsiną i smalce gęsie, Wystawcy zaoferują też: gęsi pieczone, gotowane, smażone, duszone, faszerowane, półgęski wędzone na zimno, galarety czy pasztety z gęsi. Nie zabraknie też zup na gęsinie. Przygotujemy: czerninę, brukwiankę, kapuśniak oraz buliony. Ponadto, planujemy mnóstwo potraw z podrobów m.in.: tarty czy gęsie burgery. Co roku panie z kół gospodyń wiejskich zaoferują coś nowego.

Co w tym roku?

– Tego niestety nie mogę zdradzić, niech to będzie niespodzianka. Każdy, kto przyjedzie do Swołowa na pewno znajdzie tu coś dla siebie, co przypadnie mu do gustu. Od nas nikt nie wyjedzie głodny (śmiech – przyp. red.).

A kto przygotuje te specjały?

– W dwóch namiotach za zagrodą nr 15 na naszych gości będzie czekało około 150 wystawców. Wśród nich ok. 90 to będą koła gospodyń wiejskich, pasjonaci kulinarni, przetwórcy, rolnicy oraz gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy i restauratorzy. Wszyscy będą serwować potrawy i przetwory na bazie gęsiny. Ponadto, będzie można uczestniczyć w targu produktów wiejskich oraz w jarmarku rękodzieła. U nas będą wystawcy serów zagrodowych, miodów, olejów tłoczonych na zimno, octów, a także rękodzielnicy prezentujący biżuterię, tekstylia czy drewniane ozdoby i przedmioty.

A będą inne atrakcje?

– Jak co roku będzie biesiada z muzyką na żywo. Wystąpią zespoły folklorystyczne z regionu, a na koniec każdego dnia, będzie można potańczyć na wiejskiej zabawie. Atrakcją dla odwiedzających są zawsze pokazy kulinarne połączone z degustacją. W tym roku na żywo gotować będą: Hubert Kiełbasa (restauracja Intryga w Słupsku), Mariusz Sulikowski (restauracja Stacja Smaku w Udorpiu) oraz kucharz-szkoleniowiec Sławomir Miotk. A co ugotują, tego dowiemy się w Swołowie, do którego serdecznie zapraszam. W tym roku organizujemy też konkurs na najlepszego wystawcę gęsiny. Ponadto, zaplanowaliśmy pokazy jesiennych prac domowych i warsztaty w muzealnych obiektach.

Jakie? Proszę wymień

– Będzie m.in. darcie gęsiego pierza. Do tych warsztatów dołączyć może każdy, kto potrafi lub chce się nauczyć skubać gęsie pióra. Będą śpiewy różnych zespołów, a także otwarte pokazy i warsztaty przędzenia i tkania z wykorzystaniem lnu, konopi i wełny z owcy pomorskiej. Ich uczestnicy poznają obróbkę lnu, konopi i wełny. Będzie można spróbować, jak działają międlica, cierlica i czesalnica oraz wykonać tkaninę z pozyskanego na warsztatach tkackich materiału (zagroda nr 15 – przyp. red.). Ugotujemy też zupę na gęsinie na dawnej kuchni kaflowej. Ponadto, chętni zobaczą zwierzęta gospodarskie m.in. tradycyjną hodowlę gęsi pomorskiej (zagroda nr 8 – przyp. red.), a także skorzystają ze specjalnej oferty kulinarnej przygotowanej przez Jacka Przybysza w naszej gospodzie.

A coś dla panów?

–  Oczywiście nie zapominamy o nich (śmiech – przyp. red.). Chętni przyjrzą się pracy kowala (zagroda nr 14).

A będzie można potańczyć?

–  Oczywiście, każdego dnia imprezę zakończy koncert kapeli Odloty z potańcówką. Zespół prowadzi, animuje i uczy podstawowych tańców polskich. Usłyszymy m.in.: kujawiaki, obery i wiwaty z przełomu XIX i XX w. Nie zapominamy też o patriotycznym wymiarze 11 listopada i tego dnia o godz. 14.00 wspólnie odśpiewamy hymn Polski.

Tyle mówimy o atrakcjach dla dorosłych, a przecież do Swołowa przyjeżdżają całe rodziny. Będzie coś dla dzieci?

–  Bardzo dbamy o naszych najmłodszych gości. Specjalnie dla nich będą zabawy w Zagrodzie Inicjatyw Twórczych (zagroda nr 5 – przyp. red). Przygotujemy m.in. przedstawienia Teatru Władca Lalek i warsztaty patriotyczne z IPN. Na nich będziemy uczyć, jak zrobić kotyliony, kwiaty i flagi. Będzie też nauka pisania gęsim piórem oraz wykonywanie gąsek z aktorem teatru Władca Lalek Przemkiem Laskowskim. Chętni, na wielkoformatowej grze planszowej SpyGuy w pogoni za Smętkiem, będą zwiedzać województwo pomorskie.

To jeszcze proszę, abyś zaprosił na gęsinę

Serdecznie zapraszam do Swołowa wszystkich, którzy lubią świętować w nieco inny sposób, a przy tym są przywiązani i ciekawi tradycji przodków. Zachęcam do przyjazdu tych, którzy chcą poznać dawne obyczaje, cenią dobrą zabawę i znakomitą kuchnię. Smakowanie wybornych potraw z gęsiny, to też forma podtrzymywania pięknych pomorskich tradycji. Do Swołowa naprawdę warto przyjechać. Nie może was zabraknąć na największej na Pomorzu biesiadzie kulinarnej z gęsiną!

Dziękuję za rozmowę


Poniżej jeden z przepisów, które przygotowuje z gęsi Dawid Gonciarz.

Pomorski garnek świąteczny

Składniki:

  • 4 małe udka gęsie
  • 750 g brukwi
  • 500 g ziemniaków
  • sól, majeranek, woda, rosół mięsny

Sposób wykonania

Brukiew i ziemniaki obrać, pokroić w kostkę. Gotować je z udkami, przykrytymi w połowie wodą i w połowie rosołem przez półtorej godziny. Jak udka się dogotują, mięso obrać ze skóry i kości i na nowo wrzucić do garnka i jeszcze raz zagotować. Ten jednodaniowy przysmak, w którym ziemniaki mogą się rozgotować, smakuje także dobrze po podgrzaniu. Smacznego!