Rozpoczęcie robót budowalnych planowane jest na przełom 2024 i 2025 r., a termin ich zakończenia przewidywany jest w drugiej połowie 2026 roku.

Mobilność to podstawa

Żyjemy w niespokojnych czasach. Zmiany geopolityczne, zakłócenia w łańcuchach dostaw, zagrożenia militarne oraz nasilające się negatywne zmiany klimatu. To wszystko wpływa na bezpieczeństwo Pomorza, Polski i Europy. Kluczem do zapewnienia bezpieczeństwa jest mobilność. Zarówno cywilna jak i ta związana z wojskiem. W wielu miejscach projektowane są nowe drogi czy linie kolejowe, modernizowane są lotniska. Nie inaczej jest w portach morskich. Jedną z takich podwójnych cywilno-militarnych inwestycji będzie intermodalny terminal transportowy w porcie w Gdyni. Terminal intermodalny to miejsce, gdzie ładunki mogą być przeładowane między różnymi środkami transportu (np. kolej, ciężarówka, statek) w jednym zintegrowanym systemie.

Bardzo ważna inwestycja

Gdyński port to strategiczne miejsce na mapie Pomorza. Z roku na rok liczba towarów przechodzących przez nabrzeża rośnie. Port w Gdyni to jedno z polskich i regionalnych okien na świat. Rosnące przeładunki cywilne oraz te związane z wojskami NATO wymagają rozbudowanej infrastruktury.

– Intermodalny terminal to inwestycja, która wzmacnia Pomorze i szerzej otwiera nasze połączenia z całą Europą. Terminal intermodalny w Gdyni jest dowodem na to, że kiedy region i państwo działają razem, potrafimy szybko realizować projekty o znaczeniu europejskim – mówi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

Dla Pomorza inwestycja oznacza większą konkurencyjność i lepsze powiązania logistyczne, a dla Polski mocniejsze wpięcie w europejski szlak Bałtyk–Adriatyk, łączący nasz region z południem Europy.

–  Nowy terminal to także eliminacja wąskich gardeł na sieci europejskich korytarzy transportowych północ-południe, których Gdynia jest bardzo ważnym elementem.  Nie zapominajmy też o ekologii. Intermodalny transport to mniej ciężarówek na drogach i mniejsza emisja spalin. A czyste powietrze to jeden z priorytetów pomorskiego samorządu – dodaje Leszek Bonna, wicemarszałek województwa pomorskiego.

Inwestycja powstaje bardzo szybko.

– W 2024 roku podpisaliśmy umowy z Komisją Europejską i CUPT, a już w 2025 roku rozpoczęła się budowa. To dowód na to, że nasz rząd potrafi skutecznie i szybko przekuwać środki unijne w realne inwestycje – podkreśla Jacek Karnowski, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.

Pierwsze ładunki powinny zostać obsłużone w drugiej połowie 2026 r.

To powstanie

W tej części portu do tej pory ładunki można było przewozić tylko transportem drogowym. To się jednak zmieni. Wybudowanych zostanie ponad 2,5 km torów kolejowych oraz betonowy plac o powierzchni 30 tys. mkw., a przeładunki ułatwią rampy. Całkowicie przebudowana zostanie sieć elektryczna i telekomunikacyjna oraz ciepłownicza i kanalizacyjna. Terminal będzie mógł obsługiwać ładunki i pojazdy wojskowe masie do 120 ton. Co istotne inwestor zadbał również o aspekt ekologiczny. W ramach prac powstanie zbiornik retencyjny wraz z zielenią. Budowa w porcie będzie częścią większej inwestycji, jaką jest modernizacja kolejowego dostępu do portu (linia kolejowa 201) oraz budowa tzw. Drogi Czerwonej.

Dla wojska i cywili

Cała inwestycja będzie spełniać dwie funkcje – militarną oraz cywilną. Terminal będzie dostosowany do transportu ciężkich pojazdów wojskowych.

– Budowa wpisuje się w unijny program Military Mobility i wzmacnia zdolności sojusznicze NATO na wschodniej flance – zaznacza Emil Rojek, wicewojewoda pomorski.

A trzeba pamiętać, że to właśnie przez port w Gdyni przechodzi znaczna część natowskich transportów. Projekt „Budowa terminalu intermodalnego na terenie Centrum Logistycznego Portu Gdynia” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach instrumentu „Łącząc Europę” (CEF).