Województwo pomorskie reprezentowali marszałek Mieczysław Struk oraz przewodniczący sejmiku Jan Kleinszmidt. Przypomnijmy, że 24 kwietnia 2022 r. międzyregionalne obchody 100-lecia Związku Polaków w Niemczech zainaugurowano w województwie pomorskim w Waplewie Wielkim.

„Lud polski się nie dał”

Obchody rocznicowe w Zakrzewie rozpoczęły się zbiórką przy Pomniku Obrońców Polskości Ziemi Złotowskiej, skąd uczestnicy przemaszerowali do kościoła św. Marii Magdaleny, gdzie odbyła się uroczysta msza święta, celebrowana przez ks. biskupa diecezji bydgoskiej Krzysztofa Włodarczyka. Przed zakrzewskim kościołem zaprezentowano również wystawę „Związek Polaków w Niemczech: ludzie – idee – pamięć”.

Następnie goście złożyli kwiaty na grobie księdza Bolesława Domańskiego, który w dwudziestoleciu międzywojennym był liderem mniejszości polskiej w Niemczech i propagatorem pracy organicznej.

Zdjęcie portretowe ks. Bolesława Domańskiego. Fot. ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Pile

Ksiądz Domański pochodził z Kaszub. W 1903 r. objął probostwo w Zakrzewie, tworząc z wioski prężny ośrodek polskości na ziemiach zaboru pruskiego. Przy jego udziale powstały m.in.: spółdzielnia Rolnik i Bank Parcelacyjny w Złotowie, a w samym Zakrzewie – Kółko Rolnicze, Kółko Przysposobienia Rolniczego oraz Bank Ludowy

Szczytowy okres jego działalności przypadł na lata międzywojenne XX w. Był jednym z twórców i prezesem ZPwN oraz członkiem Rady Naczelnej Światowego Związku Polaków z Zagranicy. Pełnił funkcję prezesa Komitetu Centralnego Polskiej Partii Ludowej. Działał też m.in. w Związku Polskich Towarzystw Szkolnych w Niemczech. Dzięki jego staraniom w 1935 r. w Zakrzewie powstał, istniejący do dziś, Dom Polski – ważny ośrodek życia polskiego na Pograniczu. Ponadto, był współorganizatorem Kongresu Polaków w Berlinie w 1938 r.

Za swą działalność w ruchu polskim był szykanowany przez władze niemieckie i organizacje nacjonalistyczne. Zmarł w 1939 r. w Zakrzewie i pochowany został przy tamtejszym kościele.

– Odchodząc wiosną 1939 r. ksiądz Bolesław Domański, widząc realia totalitarnych hitlerowskich Niemiec, miał wypowiedzieć te pamiętne słowa: „Lud polski się nie da”. Z pewnością nawet i on nie wyobrażał sobie jakie okrucieństwa sprowadzi już za kilka miesięcy na Polaków i Europę polityka III Rzeszy. Wiedział jednak co mówi. Jego słowa się sprawdziły. Patrząc na tragiczne wydarzenia II wojny światowej na Krajnie czy Kaszubach można stwierdzić, że lud polski się nie dał – powiedział w Zakrzewie marszałek Mieczysław Struk.

„Łączy nas historia”

Kolejny z punktów programu stanowiło odsłonięcie na ścianie Urzędu Gminy Zakrzewo pamiątkowej tablicy, która poświęcona została Polakom walczącym o polskość na ziemi złotowskiej.

Natomiast zwieńczeniem obchodów była debata zatytułowana „Łączy nas historia” zorganizowana w Domu Polskim – Centrum Idei Rodła w Zakrzewie. Wzięli w niej udział marszałkowie: województw: opolskiego Andrzej Buła, warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin, pomorskiego Mieczysław Struk oraz wielkopolskiego Marek Woźniak, jako przedstawiciele najwyższych władz samorządowych tych ziem, na których w dwudziestoleciu międzywojennym ZPwN angażował się w ochronę interesów polskiej mniejszości narodowej oraz zachowanie polskiego dziedzictwa kulturowego.

Gościem specjalnym uroczystości był marszałek Senatu RP prof. Tomasza Grodzkiego, który podzielił się swoją refleksją na temat odbudowywania relacji polsko-niemieckich po II wojnie światowej.

– Pomimo okropieństw wojny i doznanych krzywd potrafimy odbudowywać Wspólnotę Europejską z Niemcami. Rządzący próbują ją zburzyć, a konsekwencje są trudne do przewidzenia” – ostrzegał marszałek Grodzki. – Kultywowanie polskości nie kłóci się ze zgodnym współżyciem z innymi narodami. Wspólnota jest ważniejsza od podziałów, demokracja jest ważniejsza od totalitaryzmu, wolna wola i wolna myśl jest lepsza od indoktrynacji – podsumował.

*  *  *

Związek Polaków w Niemczech został założony 27 sierpnia 1922 r. w Berlinie. W okresie międzywojennym organizacja liczyła około 32 tys. osób. Prowadziła działalność kulturalną, gospodarczą i polityczną na rzecz ochrony interesów polskiej mniejszości narodowej w Niemczech. Miała swoich reprezentantów w sejmikach krajowych i radach miejskich. Z jej inicjatywy powstały Centralny Bank Spółdzielczości Polskiej z siedzibą w Berlinie, wybudowano Polskie Gimnazjum w Kwidzynie oraz wydawano szereg gazet, m.in. „Polaka w Niemczech”, „Dziennik Berliński”, „Gazetę Olsztyńską” czy „Głos Pogranicza”.

Za swój symbol ZPwN przyjął znak rodła. Przedstawiał on bieg rzeki Wisły z zaznaczonym Krakowem jako kolebką kultury polskiej i symbolem trwania oraz ciągłości państwa polskiego. W 1938 r. podczas I Kongresu Związku Polaków w Niemczech uchwalono Pięć prawd Polaka, które stanowiły ideową podstawę działalności związku.

Znak Rodła i Pięć prawd Polaka

Niestety, lata działalności ZPwN przypadł na trudny czas rozwoju nazizmu w Niemczech. Członkowie organizacji byli prześladowani, dochodziło do wielu ataków oraz szykan wobec przedstawicieli mniejszości polskiej. Dodatkowo, wszyscy zostali wpisani na specjalną listę „wrogów Rzeszy”. Na jej podstawie z chwilą wybuchu II wojny światowej przeprowadzano masowe aresztowania, część działaczy rozstrzelano, innych uwięziono w obozach koncentracyjnych. W lutym 1940 r. związek został zdelegalizowany, a jego majątek skonfiskowany.

Po wojnie ZPwN wznowił działalność, a od 1956 r. jego siedzibą jest Bochum.