Prezentacja odtworzonego malowidła „Niebo polskie” odbyła się w auli dawnego Gimnazjum Polskiej Macierzy Szkolnej przy ul. Augustyńskiego 1 w Gdańsku. Jego symboliczne odsłonięcie nastąpiło w 73. rocznicę zakończenia II wojny światowej.

Gościem specjalnym tego wydarzenia była Maria Filarska-Chodakowska – absolwentka gimnazjum (matura rocznik 1938), działaczka polskiego harcerstwa w Wolnym Mieście Gdańsku, ostatnia żyjąca łączniczka kuriera Polskiego Państwa Podziemnego Jana Nowaka-Jeziorańskiego, więźniarka niemieckich obozów koncentracyjnych Ravensbruck i Stutthof.

„Niebo polskie” łączy pokolenia

– Staraniem samorządu województwa pomorskiego oddajemy dzieło ważne dla naszej tożsamości. W ten sposób, w roku stulecia Niepodległej, symbolicznie składamy hołd wszystkim, którzy przyczynili się do odzyskania i utrzymania niepodległości i polskości w Gdańsku i na Pomorzu – zaznaczył na wstępie marszałek Mieczysław Struk. – Mam nadzieję, że na „Niebo polskie” będą spoglądać przez następne stulecia kolejne pokolenia Polek i Polaków.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz pogratulował wszystkim osobom, które przyłożyły się do odtworzenia tego dzieła. – To malowidło przypomina nam dzieje Polonii gdańskiej w okresie międzywojennym. Jest swego rodzaju mostem łączącym pokolenia gdańszczan i Pomorzan – dodał.

Było to niezwykle trudne zadanie…

Pomysł patriotycznego malowidła w polskim gimnazjum w Gdańsku narodził się w 1938 r. Artystami, którzy podjęli się wyzwania ozdobienia sufitu auli szkoły, byli Bolesław Cybis i Jan Zamoyski. Niestety, tuż po wybuchu II wojny światowej Niemcy zniszczyli wszystkie jego elementy. Całość skuto i zatynkowano, by uniemożliwić ewentualną rekonstrukcję dzieła.

Odtworzenie malowidła stało się możliwe dopiero współcześnie. Podjął się tego sześcioosobowy zespół pracowników i studentów Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, pod kierownictwem prof. Jacka Zdybla. Zadanie było niezwykle trudne, bo zachowało się niewiele zdjęć i dokumentów przedstawiających oryginalne „Niebo polskie”. Artyści szukali fotografii i opisów malowidła w Internecie, bibliotekach oraz archiwach. Osobnym wyzwaniem było także precyzyjne odtworzenie kolorystki. W sumie prace nad rekonstrukcją dzieła trwały dziewięć miesięcy – od sierpnia 2017 r. do kwietnia 2018 r.

Malowidło „Niebo polskie

Co widać na „Niebie polskim”?

Malowidło ukazuje fragment nieba widocznego nad Polską w sierpniu w 1937 r. Polskiego charakteru dodaje mu również przedstawienie gwiazdozbiorów opisanych przez polskich astronomów. Jest tam m.in. gwiazdozbiór Tarcza Sobieskiego, nazwany przez Jana Heweliusza na cześć polskiego króla i zwycięstwa wojsk polskich pod Wiedniem.

Pośrodku nieba znajduje się Mater Polonia w białej sukni z czerwonym szalem, przy której przysiadł biały orzeł z uniesionymi skrzydłami. Wokół nich pojawiają się bardzo młode, piękne dziewczęta w kolorowych strojach. Stanowią one apoteozę radości ze świeżo odzyskanej wolności. W bezpośrednim otoczeniu Polonii znalazły się także personifikacje przemysłu, handlu i rolnictwa. Całą grupę zamykają postacie kobiece – alegorie pokoju, wojny, sztuki oraz nauki. Narożniki kompozycji stanowią przedstawienia czterech pór roku.

Uzupełnieniem malowidła na suficie są obrazy na ścianach auli, przedstawiające panoramy miast polskich. Po prawej stronie od wejścia namalowano trasę kolejową z Gdyni do Katowic, natomiast po lewej – historyczną drogę wiślaną z Krakowa do Gdańska.

.

Zobacz też: Na podstawie 17 zdjęć odtworzyli malowidło zniszczone przez hitlerowców. „Niebo polskie” wraca na swoje miejsce