O problemach w opiece psychiatrycznej słyszał chyba każdy. Od lat mówimy o niewystarczającym wsparciu ambulatoryjnym, niskiej wycenie procedur medycznych czy brakach kadrowych. Winne zapaści są wieloletnie zaniedbania rządzących na poziomie centralnym jako odpowiadających za system opieki zdrowotnej. Jednak samorząd województwa pomorskiego, mimo że do jego zadań nie należy finansowanie świadczeń, wyszedł naprzeciw potrzebom w psychiatrii. Powstały m.in. ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży, centra zdrowia psychicznego dla dorosłych, wyremontowano i doposażono oddziały. Co zmieniło się w 2022 roku?
Z odpowiedzialną za opiekę zdrowotną członkinią Zarządu Województwa Pomorskiego Agnieszką Kapałą-Sokalską rozmawia Dorota Kulka.
Wiemy, że potrzeby psychiatrii są ogromne, z dostaniem się do specjalistów od dawna są problemy. Miały pomóc powstające Centra Zdrowia Psychicznego… Pomagają?
– Pomagają. Dlatego w tym roku, w ramach pilotażu, uruchomiliśmy kolejne Centrum Zdrowia Psychicznego, tym razem na bazie Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. Stanisława Kryzana w Starogardzie Gdańskim. Jest to już czwarte na Pomorzu centrum, a trzecie w szpitalach marszałkowskich. Przypomnę, że pozostałe nasze centra funkcjonują przy naszych podmiotach leczniczych w Kościerzynie oraz w Słupsku. Chodzi o to, aby pacjent otrzymał pomoc jak najszybciej, żeby była ona kompleksowa, skoordynowana i zindywidualizowana.
Czyli, żeby pacjent nie musiał od razu trafiać na łóżko szpitalne?
– Tak. W ramach Centrów Zdrowia Psychicznego pomoc jest skoncentrowana przede wszystkim na udzielaniu świadczeń w trybie ambulatoryjnym, poradnianym i dziennym. Większość pacjentów wymaga takiego właśnie wsparcia i w większości przypadków jest ona wystarczająca. Oczywiście w ramach centrum, jeżeli jest takie wskazanie lekarskie, pacjent otrzyma również pomoc w postaci hospitalizacji, czyli pobytu stacjonarnego. Na podkreślenie zasługuje ponadto dostępność do świadczeń. Do centrum można przyjść bez wcześniejszego umówienia się, nie jest też wymagane skierowanie. Z bezpłatnej pomocy można skorzystać, w pilnych przypadkach, już w ciągu 72 godzin od momentu zgłoszenia się do punktu zgłoszeniowo-koordynacyjnego, a właściwie to już w samym takim puncie pomoc w podstawowym zakresie też będzie udzielona, gdyż pracują tam specjaliści. Gdy mówimy o naszym najnowszym centrum w Starogardzie Gdańskim, to w jego ramach funkcjonują dwa takie punkty – jeden na terenie szpitala, a drugi prowadzony jest przez podwykonawcę – przychodnię Medyk w Starogardzie Gdańskim.
Kto może zgłosić się po pomoc do ośrodka w Starogardzie Gdańskim?
– Centrum starogardzkie zostało utworzone dla mieszkańców powiatu starogardzkiego, którzy ukończyli 18 lat. Przykładowe sytuacje, z którymi można się zgłaszać do każdego centrum to: stany depresyjne i lękowe, problemy emocjonalne czy schizofrenia. Do pomocy pacjentowi przygotowany jest zespół specjalistów, w tym: psychiatrzy, pielęgniarki, psychologowie i psychoterapeuci. Każde centrum zatrudnia też tzw. asystentów zdrowienia. Wśród różnych form wsparcia znajdują się między innymi: wizyty u psychiatry, psychoterapia indywidualna lub grupowa, pobyt na oddziale dziennym, a także środowiskowa praca z chorym i jego rodziną.
To ważne, że pacjent może otrzymać profesjonalną pomoc prawie od ręki i w swoim środowisku.
– Taka jest idea centrów. Chcemy, żeby pacjent funkcjonował w społeczeństwie, a leczenie stacjonarne, jeżeli to tylko możliwe, było ostatecznością. Taki model ma zapewnić lepsze efekty terapeutyczne. Bardzo ważne jest ponadto podkreślenie, że centra aktualnie powstają i działają w ramach tzw. pilotażu. Na ten moment zakończenie trwania pilotażu jest planowane na koniec 2023 roku. Najpóźniej wtedy powinny więc zapaść decyzje na poziomie rządowym co do zasad kontunuowania działalności centrów, które do tego czasu powstaną. Liczę na to, że centra staną się standardem w opiece psychiatrycznej, a także że w najbliższym czasie powstanie ich jak najwięcej, a mieszkańcy kolejnych powiatów i gmin będą mogli z nich korzystać. Jesteśmy gotowi utworzyć takie centrum również w Gdańsku przy Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym im. prof. T. Bilikiewicza.
A jak wygląda sytuacja w ośrodkach dla młodszych pacjentów?
– W naszym województwie w ramach środowiskowej opieki dla dzieci i młodzieży działa aktualnie już 27 ośrodków, w tym sześć w tzw. szpitalach marszałkowskich, a konkretnie – przy szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku, a także w Starogardzie Gdańskim, w Gdyni w Szpitalach Pomorskich, ponadto przy Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku, jak również w Kościerzynie oraz w Dzierżążnie.
Kto korzysta z pomocy w tych ośrodkach?
– Nie ma dolnej granicy wieku, zatem z pomocy specjalistów w takich ośrodkach może korzystać już na przykład dziecko uczęszczające do przedszkola czy pierwszej klasy szkoły podstawowej. Zasadniczo ośrodek jest dedykowany dzieciom i młodzieży do 18 roku życia, ale jeżeli dana osoba uczy się w szkole ponadpodstawowej, to może być objęta wsparciem do 21 roku życia. Ośrodki znajdują się w większości powiatów, dzięki temu młodzi ludzie mogą otrzymać pomoc psychologiczną czy psychoterapeutyczną w pobliżu miejsca zamieszkania. Na dziś dzień są jednak jeszcze cztery powiaty w województwie, w których nie ma ani jednego ośrodka. Są to powiaty: gdański, sztumski, słupski oraz bytowski. Mam nadzieję, że wkrótce i tam ośrodki powstaną. Potrzeba jest ogromna. Na szczęście nie ma rejonizacji, więc młodzi ludzie mogą korzystać ze wsparcia ośrodków zlokalizowanych w innych powiatach, ale dla wielu rodzin może to stanowić problem.
Z jakimi problemami młodzi ludzie się zgłaszają do ośrodków?
– Z przeróżnymi: od stanów lękowych, po depresje czy problemy ze snem, odżywaniem, relacjami społecznymi w szkole, rodzinie bądź w środowisku rówieśniczym. Ważne jest, aby w przypadku problemów z obszaru zdrowia psychicznego zgłosić się po pomoc możliwie niezwłocznie. Chodzi o to, aby pomóc nieletnim, zanim choroba się rozwinie.
Do ośrodka też nie trzeba mieć skierowania?
– Tak. Nie trzeba mieć skierowania ani do ośrodków, ani też do poradni zdrowia psychicznego, które również zaczynają w naszym województwie powstawać. W takich poradniach przyjmuje lekarz psychiatra, co oznacza, że młody człowiek, w razie zaistnienia takiej potrzeby, będzie miał tutaj przepiane leki wspierające jego powrót do zdrowia. W naszych marszałkowskich podmiotach psychiatrycznych – w Gdańsku i w Starogardzie Gdańskim od 1 sierpnia 2022 r. uruchomiliśmy takie poradnie. Jestem z tego bardzo dumna, gdyż zabiegaliśmy od lat o ogłoszenie konkursów przez NFZ, co nastąpiło właśnie w 2022 r. Dzięki powstaniu tych poradni, zarówno w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku, jak w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim możemy zaoferować małoletnim pacjentom pomoc na wszystkich poziomach wsparcia, tj. w ramach ośrodków, w poradniach, a także na oddziałach stacjonarnych. Moim celem jest teraz stworzenie jeszcze – pierwszej kolejności w Gdańsku – oddziału dziennego dla dzieci i młodzieży. Idealnie uzupełniłby ofertę szpitala w zakresie pomocy młodym pacjentom.
Samorząd województwa pomorskiego dofinansowuje wiele inwestycji w szpitalach psychiatrycznych. Sporo zmieniło się w 2022 r. w Kocborowie.
– Tak, systematycznie inwestujemy we wszystkich naszych szpitalach psychiatrycznych. W 2022 r. za prawie 2,2 mln zł została przebudowana izba przyjęć w szpitalu w Starogardzie Gdańskim. Jest teraz funkcjonalna, przestronna, wręcz komfortowa. Zamontowane zostało także oświetlenie na zewnątrz budynku. Wymienione zostały też chodniki wzdłuż drogi dojazdowej. Wszystko po to, by zwiększyć bezpieczeństwo pacjentów i poprawić warunki pracy personelu. Dodam jeszcze, że trwają także inne inwestycje w szpitalu w Kocborowie, m.in.: remont, rozbudowa i przebudowa oddziału stacjonarnego dla młodzieży, jak również oddziału psychiatrii sądowej o wzmocnionym zabezpieczeniu dla nieletnich. Będziemy je kończyć w pierwszej połowie 2023 r.
A na Srebrzysku?
– Tu z kolei za prawie 2 mln zł wyremontowaliśmy jeden z budynków. Poradnia zdrowia psychicznego dla dorosłych zyskała tym samym nową lokalizację w obrębie szpitala, a dodatkowo w tym budynku usytuowaliśmy nową Poradnię zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży. Dzięki tej inwestycji poprawiliśmy warunki udzielania świadczeń ambulatoryjnych. Przypomnę, że poradnie służą pacjentom zarówno po hospitalizacji, gdy po opuszczeniu szpitala potrzebują dodatkowych konsultacji bądź przepisania leków, ale odgrywają również ogromną rolę profilaktyczną, bo ich celem jest przeciwdziałanie rozwojowi choroby.
Jak Pani zdaniem powinna się rozwijać dalej opieka psychiatryczna na Pomorzu?
– Chciałabym, aby zarówno reforma psychiatrii dzieci i młodzieży, jak i reforma psychiatrii osób dorosłych postępowały sprawnie, żeby wsparcie w obszarze zdrowia psychicznego było łatwo dostępne, kompleksowe, skoordynowane i dostosowane do indywidulanych potrzeb pacjenta. Wyzwaniem jest wciąż dostępność kadry, która mogłaby działać w systemie wsparcia, wyzwaniem jest też w pewnym sensie finansowanie świadczeń. Dostrzegam jednak wiele zmian na plus. Jako samorząd na pewno nadal będziemy wspierali postęp i rozwój nowoczesnej opieki psychiatrycznej w województwie.
Dziękuję za rozmowę.