Dni są coraz dłuższe, bo słońce wschodzi coraz wcześniej. W związku z tym w nocy z soboty na niedzielę 26/27 marca przesuniemy wskazówki zegarków z godziny 2 na 3. Od tego monumentu zacznie obowiązywać czas letni, który będzie trwać pół roku.
Do czasu zimowego powrócimy w nocy z 29 na 30 października 2022 r.
Po co przestawiamy zegarki?
Chodziło o lepsze wykorzystanie światła dziennego i oszczędzanie energii. Niemniej jednak opinie, co do prawdziwości poglądu dotyczącego zużycia energii czy wpływu na zdrowie i samopoczucie człowieka, są podzielone. Według badań, przeprowadzonych w amerykańskim stanie Indiana, po wprowadzeniu czasu letniego, rachunki mieszkańców za prąd wzrosły. Natomiast w Kalifornii wykazano, że zmiana czasu, nie wpływa na zapotrzebowanie na energię elektryczną. Z kolei Japończycy dowiedli, że stosowanie czasu letniego może zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 400 tys. ton i pomóc zaoszczędzić do 930 mln litrów paliwa. Ponadto, przyczynia się do spadku liczby ulicznych kradzieży o 10 proc. Psychologowie podkreślają, że zmiana czasu u niektórych osób może powodować zaburzenia rytmu okołodobowego. Oznacza to kłopoty ze snem i zaburzenia koncentracji. Niektórzy ludzie czują się zmęczeni, rozkojarzeni, a inni cierpią z powodu różnego rodzaju dolegliwości bólowych. Specjaliści radzą, aby ważne sprawy załatwiać przed zmianą czasu albo po pewnym czasie od zmiany. To samo dotyczy pór wykonywanych przez nas aktywności. Chodzi o to, aby nasz organizm przyzwyczaił się do nowych warunków i nie doznał zbyt wielkiego szoku.
Jak jest na świecie?
Zmiana czasu obowiązuje w prawie 70 państwach na świecie, w tym we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Niemcy były pierwszym krajem na świecie, który od 1916 r. zaczął stosować zmianę czasu. Czas letni zaczął też obowiązywać w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. W Polsce zmiana czasu następuje dwa razy w roku. W ostatnią niedzielę marca przechodzimy z czasu zimowego na letni i wówczas przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Natomiast w ostatnią niedzielę października następuje zmiana czasu z letniego na zimowy. Oznacza to, że cofamy zegarki z 3.00 na 2.00. Do połowy lat 90. XX w. czas letni kończył się we wrześniu, czyli oba czasy trwały po pół roku.
A jak w Polsce?
Po raz pierwszy Polacy zmienili czas w 1919 r. Następnie obowiązywał on w okresie międzywojennym, a potem w latach 1946-1949 i 1957-1964, a nieprzerwanie od 1977 r. Zmiana czasu na zimowy nie dotyka większości ludzi, gdyż przeważnie śpią. W dzień powszedni zauważają jedynie, że rano jest zdecydowanie widniej. Natomiast dotyczy ona tych, którzy jadą pociągami lub pracują. Aby uniknąć zmiany w rozkładach jazdy, pociągi są zatrzymywane na godzinny przymusowy postój pod semaforem. Z kolei pracującym wydłuża się czas pobytu w zakładzie i wypłacane są nadgodziny lub mogą odebrać ten czas z innej zmiany.