Na Oddziale neurochirurgicznym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku u pacjentów z tętniakiem wszczepiono najnowocześniejsze implanty wewnątrzczaszkowe. Dzięki temu chorzy szybciej wracają do zdrowia.
Czym różnią się nowe implanty?
Pierwsze zabiegi już wykonane
Dwa pierwsze zabiegi przeprowadzone na Oddziale neurochirurgicznym słupskiego szpitala zakończyły się powodzeniem. Pacjenci są już w domach. Dotychczas słupscy neurochirurdzy przeprowadzali embolizacje przy pomocy innych implantów wewnątrznaczyniowych – stentów i coili.
– Te ostatnie to specjalne spirale lub sprężynki, które rozkładają się w tętniaku – tłumaczy ordynator oddziału dr Jacek Nacewicz. – Takie zaopatrzenie tętniaka wymaga zwykle kilku etapów pracy, co oznacza, że pacjenta trzeba przyjąć kilka razy do szpitala i wykonać powtórne zabiegi. Dlatego ten nowy stosowany przez nas implant jest lepszy. Chodzi o to, że pozwala na zaopatrzenie tętniaka w jednej sesji, choć oczywiście, po zabiegu zawsze wymagana jest kontrola pacjenta – wyjaśnia ordynator.
Warto dodać, że niektóre typy tętniaków są bardzo trudne anatomicznie do zaopatrzenia, więc zabezpieczenie ich nie było możliwe przy użyciu implantów starszej generacji. Natomiast nowy rodzaj implantu daje szersze możliwości działania. Dzięki pozyskaniu implantów Contour neurochirurdzy będą mieli szerszy wachlarz możliwości. A zastosowanie konkretnego typu implantu będzie lepiej dostosowane do rodzaju patologii, z którą będą mieli do czynienia u danego pacjenta.
Z rozwoju słupskiej neurochirurgii zadowolony jest zarząd słupskiego szpitala.
– Oddział neurochirurgiczny jest jednym z najprężniej działających i najbardziej uznanych oddziałów naszego szpitala – zaznacza prezes słupskiego szpitala Andrzej Sapiński. – Szczególnie doceniane są wykonywane przez naszych neurochirurgów operacje kręgosłupa, których tajniki poznają w naszym szpitalu lekarze z całej Polski podczas specjalnych operacji pokazowych. Dlatego nowy sposób leczenia będzie wykorzystywany przez słupskich neurochirurgów nie tylko do leczenia mieszkańców całego regionu słupskiego, ale także Pomorza – dodaje Sapiński.
Na czym polega różnica?
W trakcie klasycznej operacji usunięcia tętniaka otwierana jest czaszka lub odbywa się kilka etapów embolizacyjnych zabiegów wewnątrznaczyniowych. W przypadku nowatorskiej metody wystarczy wszczepienie nowego implantu wewnątrznaczyniowego. To nowoczesna i lepsza metoda leczenia chorych z trudnymi anatomicznie tętniakami wewnątrzczaszkowymi.
Od ponad dekady w Oddziale neurochirurgicznym słupskiego szpitala wady naczyniowe mózgu, czyli tętniaki i malformacje tętniczo-żylne w większości przypadków leczone są nowoczesną metodą endowaskularną. Oznacza to nieotwieranie czaszki, lecz dostęp przez tętnicę udową lub promieniową.
– Specjalnymi cewnikami dostajemy się do naczyń wewnątrzczaszkowych, aby zembolizować, czyli wyłączyć z krążenia, nieprawidłowe fragmenty naczyń mózgowych, które grożą pęknięciem i krwawieniem wewnątrzczaszkowym. Liczba pacjentów poddawanych takim zabiegom systematycznie rośnie. W biegłym roku wykonaliśmy ponad 130 takich zabiegów, w bieżącym będzie ich jeszcze więcej – zapewnia ordynator Nacewicz.
Coraz więcej chorych
Od lat rośnie liczba pacjentów, u których wykrywane są tętniaki i naczyniaki mózgu. To wynik lepszej diagnostyki, dzięki której udaje się wykryć problem we wczesnym stadium. Obecnie neurochirurdzy zajmują się wadami naczyniowymi, które jeszcze nie pękły. Praca lekarzy ma zabezpieczyć pacjenta przed bardzo poważnym, często śmiertelnym lub zagrażającym życiu, stanem, którym jest krwawienie wewnątrzczaszkowe z wady naczyniowej.
Wzrastająca liczba pacjentów z wadami naczyniowymi spowodowała konieczność stosowania coraz nowocześniejszych metod leczenia.
– Ta dziedzina medycyny rozwija się bardzo szybko i następuje rozwój technologiczny związany z możliwością użycia coraz doskonalszych implantów wewnątrznaczyniowych, które zabezpieczają tętniaki przed pęknięciem – mówi dr Nacewicz. – Dzięki temu postępowi wykonaliśmy w naszym oddziale po raz pierwszy embolizacje przy pomocy nowoczesnego implantu wewnątrznaczyniowego. To nowa technologia, która w Polsce stosowana jest w pięciu lub sześciu ośrodkach – dodaje ordynator.