Żyto? Pszenica? A może jęczmień? Jakie rośliny najlepiej nadają się do uprawy w naszym województwie? Odpowiedzi na to pytanie szukają specjaliści ze Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Karzniczce. To dzięki ich badaniom rolnicy będą mogli lepiej gospodarować gruntami rolnymi i będą lepiej przygotowani na zmiany klimatu. Samorząd województwa przekazał na badania 100 tys. zł.
Umowa na dofinansowanie porejestrowego doświadczalnictwa odmianowego została podpisana 11 lipca 2023 r. przez Józefa Sarnowskiego, członka Zarządu Województwa Pomorskiego oraz Jarosława Kapiszka, dyrektora Stacji Doświadczalnej Oceny Roślin w Karzniczce.
Czym jest PDO?
Czym jest porejestrowe doświadczalnictwo odmianowe?
– Brzmi to skomplikowanie, ale jest to system stałych lub okresowych badań wartości odmian roślin uprawnych o dużym znaczeniu dla gospodarki, które wpisane są do krajowego rejestru – mówi Józef Sarnowski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego.
PDO to również odpowiedź na wyzwania stojące przed współczesnym rolnictwem.
– Wprowadzając nowe odmiany roślin nie wiemy jak zachowają się one w danych warunkach środowiskowych i agrotechnicznych. A wyniki PDO umożliwiają dokonanie trafnego wyboru najbardziej wartościowych odmian – podkreśla Józef Sarnowski.
A to wpływa choćby na wysokość plonów i wyniki ekonomiczne gospodarstw. W naszym regionie takimi badaniami zajmuje się Stacja Doświadczalnej Oceny Roślin w Karzniczce.
Doświadczalnictwo się sprawdza
O tym, co rośnie na polach decydują nie tylko rolnicy, ale również gleba, warunki hydrologiczne klimatyczne, czy w końcu opłacalność upraw.
– Stosowanie dedykowanych dla naszego regionu odmian jest nie tylko bardzo ważne z punktu widzenia uprawowego i opłacalności produkcji, ale również z punktu widzenia ekologii. Chodzi o to, że można ograniczyć stosowanie większej ilości oprysków i środków ochrony roślin – wyjaśnia Krzysztof Pałkowski, dyrektor Departamentu Środowiska i Rolnictwa UMWP.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że konkretne odmiany roślin mogą lepiej dostosowywać się do zmian klimatu.
– Wcześniejsze wyniki dotyczące choćby żyta czy pszenicy potwierdzają, że doświadczalnictwo się sprawdza – dodaje.
I właśnie badania nad kolejnymi nowymi odmianami wsparł kwotą 100 tys. zł samorząd województwa.