Szpital reumatologiczny w Sopocie ma własną ortopedię. Co jeszcze się zmieniło?

W uroczystości, która odbyła się 8 listopada 2021 r., wzięli udział m.in. marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, członkini Zarządu Województwa Pomorskiego Agnieszka Kapała-Sokalska oraz prezydentka Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim.

Powstał nowy oddział

W PCR w Sopocie są leczeni chorzy z całej Polski Północnej. Chodzi o pacjentów z takich województw jak: pomorskie, zachodniopomorskie, warmińsko-mazurskie oraz kujawsko-pomorskie.

– Odpowiadając na potrzeby chorych reumatologicznych ze schorzeniami narządów ruchu, którzy dotychczas musieli długo czekać na leczenie lub szukać pomocy w innych regionach Polski, w szpitalu reumatologicznym w Sopocie utworzyliśmy oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej – powiedział marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

Oddział będzie dysponował 10 łóżkami. Powstał też blok operacyjny z salą wybudzeniową z 3 łóżkami z aparaturą do monitorowania stanu pacjenta. Blok wyposażono m.in. w RTG z ramieniem C, kolumnę endoskopową, aparat do znieczulenia, respirator stacjonarny oraz diatermię.

– Nasz oddział został utworzony z myślą o potrzebach zdrowotnych osób z najcięższymi schorzeniami narządu ruchu, szczególnie pacjentów leczonych w PCR Sopot – mówiła Barbara Gierak-Pilarczyk, prezes PCR. – Dzięki tej inwestycji szpital dołączy do grona wiodących tego typu jednostek w Polsce takich jak Narodowy Instytut Reumatologii, Geriatrii i Rehabilitacji w Warszawie czy Wielkopolski Ośrodek Reumatologiczny – dodała lekarka.

Inwestycja kosztowała 5,4 mln zł, a środki w wysokości ponad 2,6 mln zł pochodziły z funduszy europejskich i budżetu województwa pomorskiego oraz 2,8 mln zł z miasta Sopotu.

Zoperują ręce, nogi i kręgosłup

Warto podkreślić, że do reumatologów i specjalistów rehabilitacji dołączyli ortopedzi i specjaliści z zakresu traumatologii narządu ruchu oraz anestezjolodzy. Na oddziale przeprowadzane będą takie zabiegi jak np.: rekonstrukcje narządu ruchu (m.in. artroskopie stawów), rekonstrukcje i leczenie w zakresie chirurgii ręki i chirurgii kończyny dolnej oraz artroskopowe i przezskórne kręgosłupa. W ramach umowy z NFZ aktualnie będą wykonywane zabiegi w trybie chirurgii jednego dnia.

– Ośrodek posiada możliwości lokalowe, sprzętowe i osobowe, aby wykonywać wszelkie zabiegi z zakresu ortopedii narządu ruchu, niestety ogranicza nas kontrakt z NFZ – wyjaśniła Gierak-Pilarczyk.

Zamontowali kriokomorę

W sopockim ośrodku nowa komora krioterapeutyczna VAULTZ V3 firmy L&R Kaeltetechnik GmbH&CO.KG została zamontowana w październiku 2021 r. i zastąpiła wysłużoną 15-letnią. Najnowsza kabina składa się z połączonego systemu trzech komór krioterapeutycznych, w tym z dwóch komór wstępnych, w których temperatura wynosi odpowiednio -10°C do – 60°C, oraz komory głównej z temperaturą od-110°C do – 120°C. Pozwala to na kontrolowanie i dawkowanie zimnego powietrza. System nadzorowany jest przez komputer. Leczenie w kriokomorze polega na przebywaniu przez pacjenta od 2 do 3 minut w temperaturze poniżej – 120°C. Krioterapia ogólnoustrojowa to terapia naturalna bez działania ubocznego.

– Inwestycja o wartości 2 mln zł sfinansowana została z budżetu województwa pomorskiego – poinformował marszałek Struk.

Dla kogo leczenie zimnem?

Terapię zimnem stosuje się u pacjentów z: ostrymi i przewlekłymi chorobami reumatycznymi (np.: reumatoidalne i łuszczycowe zapalenie stawów, reumatyzm, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, dna moczanowa, dyskopatie oraz kolagenozy), chorobami neurologicznymi (np.: niedowłady, mózgowe porażenie dziecięce, stwardnienie rozsiane i choroba Parkinsona), osteoporozą, w rehabilitacji po zabiegach, otyłości, cellulitisie, a nawet depresji. Co ważne, niskie temperatury wywołują w organizmie wiele korzystnych reakcji fizjologicznych. Chodzi m. in. o efekt przeciwbólowy (wpływ niskich temperatur na układ nerwowy, hormonalny oraz metabolizm), przeciwzapalny (u pacjentów obserwuje się spadek wartości OB we krwi i stężenia markerów stanu zapalnego), przeciwobrzękowy i immunologiczny (m.in. zwiększenie odporności komórkowej i humoralnej). Ponadto, poprawia się nastrój pacjentów.

Densytometr do walki z osteoporozą

PCR wzbogaciło się o nowy densytometr. To najnowszej generacji aparat wykorzystywany w diagnostyce osteoporozy. Dzięki specjalistycznemu badaniu lekarz określa mineralną gęstość kości i na tej podstawie diagnozuje chorobę nawet na wczesnym etapie. Sprzęt służy też do monitorowania postępu choroby i skuteczności wdrożonego leczenia. Osteoporoza jest chorobą przewlekłą, która objawia się niską masą kostną i degradacją mikroarchitektury tkanki kostnej. W efekcie kości pacjentów są słabsze i dochodzi do częstych złamań kości. Po 50. roku życia choroba ta występuje nawet u 30 proc. kobiet oraz 8 proc. mężczyzn. Najczęściej dochodzi do złamań kości kręgosłupa i kości udowej. Dlatego specjaliści zalecają, aby każdy pacjent po 50. r. ż., poddał się densytometrii. Badania powinny wykonać zwłaszcza kobiety po menopauzie oraz mężczyźni po andropauzie, a także osoby, u których wystąpiło złamanie osteoporotyczne (tzn. kręgu, kości przedramienia lub szyjki kości udowej). Dotyczy to również osób u których stwierdzono czynnik ryzyka osteoporozy (tzn. szczupłą budowę ciała, choroby wątroby, nerek, stawów, jelit, cukrzycę) oraz tych, którzy biorą leki, które mogą powodować osteoporozę wtórną (np. sterydy, leki przeciwdepresyjne). Densytometria w Sopocie wykonywana jest od 2000 r. Poprzedni aparat miał już 14 lat.

– Jedną z najistotniejszych cech urządzenia, oprócz dużej dokładności badania, jest bardzo mała inwazyjność oraz niewielka dawka promieniowania, która nie przekracza 1/30 dawki promieniowania klasycznego badania rentgenowskiego – wyjaśnia dr Małgorzata Sochocka-Bykowska

Dodatkowo w aparacie są zarchiwizowane poprzednie badania pacjentów, dzięki czemu od razu można porównać wyniki. Każde badanie opisane jest przez lekarza doświadczonego w rozpoznawaniu i leczeniu osteoporozy. W skomplikowanych przypadkach wyniki konsultowane są z wojewódzkim konsultantem ds. reumatologii.
Aparat o wartości 340 tys. zł został kupiony ze środków miasta Sopotu.