Badania diagnostyczne są wykonywane u pracowników ochrony zdrowia i pomocy społecznej, a także podopiecznych instytucji opiekuńczych. Na ten cel pomorski samorząd w kwietniu przeznaczył 2 mln zł, a realizacją programu zajmuje się spółka Copernicus. Badania będą realizowane do września 2020r.
W województwie pomorskim od prawie dwóch tygodni obserwujemy wzrost liczby osób zakażonych koronawirusem. Pojawiają się nowe ogniska m.in. jednostka wojskowa z powiatu puckiego, zakład produkcyjny w okolicach Ustki, uczestnicy pielgrzymki w Licheniu. Do 22 lipca wykryto 761 zakażeń, z czego 39 chorych na COVID-19 zmarło.
Ilu przebadano?
Badania finansowane z Regionalnego Programu Operacyjnego przeprowadzane są w ponad 100 instytucjach na terenie województwa pomorskiego. Wykonywane są u pracowników i podopiecznych podmiotów leczniczych, placówek pomocy społecznej i instytucji opiekuńczych. Do 21 lipca 2020 r. przebadano 6519 osób, wśród których wykryto 72 zakażonych. Potwierdzono ognisko DPS przy ul. Polanki w Gdańsku oraz wykazano istnienie nowego, cichego w DPS w Wyrębach Wielkich. Większość z osób z dodatnim wynikiem testu w kierunku SARS CoV-2 to osoby uznane już za ozdrowieńców.
Poprzez poprawę dostępności do badań diagnostyczny chodziło o zwiększenie bezpieczeństwa pracowników ochrony zdrowia i pomocy społecznej, a przez to pacjentów i podopiecznych tych placówek. Ponadto, dzięki projektowi na większą skalę można identyfikować, kto już przeszedł zakażenie i może stać się potencjalnym dawcą osocza zawierającego przeciwciała. Przeciwciała są stosowane w terapii u pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19.
Trzy rodzaje testów
Badania są realizowane trójetapowo z użyciem testów genetycznych (RT-PCR) i immunologicznych (kasetkowych i ELISA). Najpierw pacjent ma wykonywany test tzw. kasetkowy. W przypadku wykrycia przeciwciał, bada się obecność materiału genetycznego wirusa (RT-PCR), a następnie określa liczbę przeciwciał metodą ELISA.
– Dzięki sfinansowanym przez samorząd województwa pomorskiego badaniom udało się wykryć 72 zakażenia. Pomimo że nie jest duża liczba, to świadczy o słuszności podjętej przez nas decyzji o wydaniu środków na realizację badań – uważa lekarz i dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego Tadeusz Jędrzejczyk. – Z tych 72 zakażonych większość stanowili pracownicy i pensjonariusze i DPS-ów. Ci ostatni z racji wieku i chorób współistniejących, które dodatkowo obciążają układ immunologiczny, dość ciężko przechodzili COVID-19. Przypomnę, że największa liczba zgonów na Pomorzu dotyczyła właśnie pensjonariuszy tych zakładów. Poza tym od dwóch tygodniu w naszym regionie obserwujemy wzrost liczby osób zakażonych. Pojawiają się nowe ogniska, a inne są wygaszane. Sądzę, że z taką sytuacją będziemy mieli do czynienia jeszcze przez dłuższy czas. Niestety ludzie zapomnieli już o utrzymywaniu dystansu społecznego, higienie rąk i noszeniu maseczek. Dlatego badania przesiewowe będziemy przeprowadzać także w kolejnych 2-3 miesiącach – dodaje Jędrzejczyk.