Stopniowo rośnie poziom bezrobocia w regionie. We wrześniu 2020 wyniósł 5,7 proc. Jest też coraz więcej bezrobotnych, a najwięcej rejestracji odnotowały urzędy pracy w powiecie puckim, kartuskim i w Gdańsku. Ich liczba wzrasta już od lipca, natomiast w porównaniu do sierpnia osób bez pracy jest więcej o 1,1 tys. osób.
Szacunkowe dane o rynku pracy w województwie pomorskim przygotował Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku.
Najmniej bezrobotnych w Sopocie
Stopa bezrobocia w regionie wzrasta sukcesywnie od początku epidemii koronawirusa. W marcu wynosiła 4,7 proc., w czerwcu 5,5 proc., natomiast we wrześniu jest to już 5,7 proc. W porównaniu do roku ubiegłego, bezrobocie wzrosło o 1,3 proc. (było wtedy rekordowo niskie i wynosiło 4,4 proc.). Pomorskie jest na piątym miejscu pod tym względem w kraju po województwach: wielkopolskim, śląskim, mazowieckim i małopolskim. W kraju bezrobocie utrzymuje się na poziomie 6,1 proc.
W województwie pomorskim największe bezrobocie we wrześniu odnotowano w powiatach: nowodworskim (13 proc.), malborskim i człuchowskim (po 11,1 proc.). Z kolei najmniejszy odsetek osób bez pracy jest w Sopocie (2,4 proc.), Gdyni (3,2 proc.) i Gdańsku (3,3 proc.).
Oprac. WUP w Gdańsku.
W wrześniu pięciu pracodawców zgłosiło zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych, które objąć mają 167 osób. Dotyczy to dwóch branż: przemysłu i usług. Od momentu zamrożenia gospodarki w województwie pomorskim odnotowano łącznie 1472 takich zgłoszeń zwolnień.
Nowe miejsca pracy na plus
W Pomorskiem we wrześniu 2020 r. w urzędach pracy zarejestrowanych było 53,9 tys. osób, podczas gdy jeszcze w marcu było to 45 430 osób. Najwięcej nowych bezrobotnych zgłosiło się do urzędów w Gdańsku (909 osób), powiecie wejherowskim (680) i w Gdyni (442). Łącznie w pomorskich urzędach pracy było to 7779 osób (jednocześnie wyrejestrowało się 6641).
– Pozytywną informacją jest rosnąca liczba nowych miejsc zatrudnienia i aktywizacji zawodowej – mówi Katarzyna Żmudzińska, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. – W Pomorskiem na ten moment jest ona zbliżona do tej sprzed pandemii. We wrześniu to 8,5 tys. ofert, czyli o 1,9 tys. więcej niż w sierpniu. To dobry wynik. Należy jednak też mieć na uwadze, że liczba ofert pracy zgłaszanych do urzędów pracy stanowi tylko pewną część ofert rekrutacyjnych, co nie daje pełnej wiedzy o faktycznej sytuacji na rynku pracy – wyjaśnia Żmudzińska.
Oprac. WUP w Gdańsku.
Obcokrajowcy cały czas poszukiwani
Pomorscy pracodawcy chętnie zatrudniają obcokrajowców w swoich firmach. W sierpniu liczba oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcowi wyniosła 11,7 tys., a we wrześniu było to już 14,2 tys. tego typu deklaracji. – To rekordowa liczba oświadczeń – mówi Katarzyna Żmudzińska. – Być może forma krótkoterminowych umów ma tutaj największe znaczenie. Faktem jest, że najliczniejszą grupą, decydującą się na pracę w naszym regionie, są Ukraińcy. Są oni obecnie zatrudniani niemal w każdej branży – informuje Żmudzińska.
Oprac. WUP w Gdańsku.
Co dalej z pracą na Pomorzu?
Na pomorskim rynku pracy nadal daleko jeszcze do normalności sprzed pandemii. Widać to chociażby po nastrojach pracowników. Szanse i zagrożenia, wpływające na podmioty gospodarcze są tak niepewne, że niemożliwe jest przedstawienie jednoznacznej prognozy. – Na powrót do rynku pracownika niewątpliwie przyjdzie jeszcze poczekać, o ile faktycznie taki okres powróci – mówi Katarzyna Żmudzińska. – Miesiące jesienne i zimowe zwykle przynoszą pogorszenie wskaźników na pomorskim rynku pracy. To zdecydowanie mniej komfortowa sytuacja dla osób młodych, które na rynek pracy dopiero wchodzą. Proponowane im oferty są gorzej płatne, mniej jest staży i szkoleń – tłumaczy Żmudzińska.
Jak tłumaczą specjaliści, w tym roku na realia rynku pracy ogromny wpływ będzie miała sytuacja epidemiologiczna w kraju i w regionie.
Więcej o rynku pracy na stronie Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy.